Uczestnicy rajdu "Pomagasz Ukrainie-bronisz Europy" przyjechali w nocy do Szczecina. Kilkunastoosobowa grupa działaczy Wołyńskiej Samoobrony przy wsparciu Rady Miasta Łucka chce zwrócić uwagę Europejczyków na konflikt na Ukrainie.
- Musimy o tym rozmawiać - mówi jeden z liderów rajdu Bohdan Klimczuk. - Przyjechaliśmy poinformować Polaków, że u nas trwa wojna. Europa wie o tym, ale nic nie robi. Tylko wie.
- Ta wojna choć jest oddalona od nas o kilkaset kilometrów, to dzieje się obok
nas - mówi Daniło Hetman, jeden z uczestników rajdu. - Każdego dnia grzebiemy naszych kolegów, przyjaciół i znajomych.
Uczestnicy rajdu spotkają się w środę o 9 ze szczecińskimi mediami.
Walki na wschodzie Ukrainy, pomiędzy prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią, wybuchły kilka miesięcy temu.
Rozpoczęły się po zaanektowaniu przez Rosję ukraińskiego Krymu oraz po przejęciu władzy na Ukrainie przez proeuropejską opozycję. W ubiegłym tygodniu separatyści i Ukraińcy podpisali porozumienie o zawieszeniu broni.