Jak co roku z przystani szczecińskiego Jacht Klubu AZS wypłynęły jachty, aby zapalić "Światełka na wodzie" dla tych, którzy odeszli na "wieczną wachtę".
W Dniu Wszystkich Świętych żeglarze wspominają swoich kolegów.
- Już od wielu lat pływamy puszczać światełka na wodzie po to, by powspominać ludzi którzy odeszli. - Chodzi o to by czerpać radość z pływania, mieć z tyłu głowy, że pływanie jest fajne, ale trzeba też uważać - mówią żeglarze.
Jachty wypłynęły w sobotę około godziny 15. Przy ujściu Regalicy żeglarze zapalili znicze i jak co roku odczytują też listę tych, którzy odeszli.
- Już od wielu lat pływamy puszczać światełka na wodzie po to, by powspominać ludzi którzy odeszli. - Chodzi o to by czerpać radość z pływania, mieć z tyłu głowy, że pływanie jest fajne, ale trzeba też uważać - mówią żeglarze.
Jachty wypłynęły w sobotę około godziny 15. Przy ujściu Regalicy żeglarze zapalili znicze i jak co roku odczytują też listę tych, którzy odeszli.