80 ciężarówek zablokuje w poniedziałek autostradę A6 między Kołbaskowem, a Radziszewem. Tiry od 10:00 do 13:00 będą poruszać się tamtędy z minimalną prędkością.
- To jest nieuczciwe. - Przedstawiciele polskiego rządu zamiast nas bronić, to chowają głowy głęboko w piasek i nie robią nic w tym kierunku. - Chodzi o to, żeby polski rząd mocniej reprezentował nas, postawił tę sprawę bardziej radykalnie, a nie jak do tej pory - skarżą się kierowcy.
Od pierwszego stycznia stawka za godzinę pracy, która dotyczy zarówno Niemców jak i cudzoziemców pracujących w tym kraju, musi wynosić co najmniej 8,5 euro za godzinę.
Stawka obowiązuje też kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. To oznacza, że każda firma transportowa, której samochód przejeżdżałby przez Niemcy musiałaby płacić wysokie stawki swoim kierowcom za czas jaki spędzili na terenie tego kraju.
Zdaniem polskich przewoźników te przepisy doprowadzą ich do bankructwa, bo właścicieli firm nie stać na płacenie tak wysokich pensji swoim pracownikom. Jak dodają, Niemcy w ten sposób chcą pozbyć się polskiej konkurencji, która wygrywała na rynku właśnie dzięki niskim cenom.