Występy Floty Świnoujście w I lidze pod dużym znakiem zapytania. Dotychczasowy sponsor Wyspiarzy Jerzy Woźniak grozi wycofaniem się z finansowania klubu.
Władze Stowarzyszenia MKS Flota nie przekazały Woźniakowi dokumentów potrzebnych, aby wnioskować o licencję na grę w I lidze w przyszłym sezonie.
Według nowych przepisów PZPN, aby Flota mogła kontynuować występy w pierwszej lidze - musi funkcjonować jako spółka. Na razie jest jedynie stowarzyszeniem. Sponsor Jerzy Woźniak założył spółkę, ale formalności miał dopełnić podpis obecnej prezes stowarzyszenia Małgorzata Dorosz.
- Z nią jednak nie ma kontaktu - mówi Aleksandra Piotrowska, pełnomocnik sponsora klubu. - W piątek powiedziała, że wyjeżdża, ale zapewniała, że jest dostępna pod telefonem. Dziś od rana nikt nie może się z nią skontaktować.
Czasu na złożenie podpisu jest niewiele, bo wniosek o licencję na grę w pierwszej lidze można złożyć do środy. Jeśli tak się nie stanie - Flota może nie wyjść na murawę już w najbliższym sobotnim meczu z Widzewem Łódź.
- Organizacja meczu to koszt rzędu 20 tysięcy złotych, to kwestia ochrony, obsługi. To kolejne 20 tys. zł wydane z pieniędzy pochodzących ze spółki pana Woźniaka - tłumaczy Piotrowska.
Obecnie w I lidze Flota zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.
Dzwoniliśmy do prezes Małgorzaty Dorosz z prośbą o komentarz. Nadal ma wyłączony telefon.
Według nowych przepisów PZPN, aby Flota mogła kontynuować występy w pierwszej lidze - musi funkcjonować jako spółka. Na razie jest jedynie stowarzyszeniem. Sponsor Jerzy Woźniak założył spółkę, ale formalności miał dopełnić podpis obecnej prezes stowarzyszenia Małgorzata Dorosz.
- Z nią jednak nie ma kontaktu - mówi Aleksandra Piotrowska, pełnomocnik sponsora klubu. - W piątek powiedziała, że wyjeżdża, ale zapewniała, że jest dostępna pod telefonem. Dziś od rana nikt nie może się z nią skontaktować.
Czasu na złożenie podpisu jest niewiele, bo wniosek o licencję na grę w pierwszej lidze można złożyć do środy. Jeśli tak się nie stanie - Flota może nie wyjść na murawę już w najbliższym sobotnim meczu z Widzewem Łódź.
- Organizacja meczu to koszt rzędu 20 tysięcy złotych, to kwestia ochrony, obsługi. To kolejne 20 tys. zł wydane z pieniędzy pochodzących ze spółki pana Woźniaka - tłumaczy Piotrowska.
Obecnie w I lidze Flota zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.
Dzwoniliśmy do prezes Małgorzaty Dorosz z prośbą o komentarz. Nadal ma wyłączony telefon.