Wszystko wskazuje na to, że losowanie zdecyduje o wyborze burmistrza Dobrzan. To dlatego że oboje kandydatów zdobyło tam taką samą liczbę głosów. Wyrok szczecińskiego Sądu Okręgowego w tej sprawie jest już prawomocny.
Zgodnie z wyrokiem, komisja wyborcza musi się teraz zebrać jeszcze raz i przeliczyć ponownie głosy. W przypadku remisu przeprowadzone będzie losowanie.
- Bierze się nieprzezroczyste koperty. Do każdej z nich oddzielnie wkładana jest karteczka z imieniem i nazwiskiem kandydata - wyjaśnia zasady Waldemar Gorzycki, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Szczecinie. - Koperty są mieszane, po czym członek komisji losuje jedną z tych kopert. Za wybranego na burmistrza będziemy mieli uznanego tego kandydata, którego nazwisko będzie wylosowane.
Burmistrz Dobrzan Anna Gibas przyznaje, że uszanuje każdy wynik. - Absolutnie nie obawiam się tego losowania, dlatego że ja nie muszę być burmistrzem.
Z kolei były burmistrz Jan Prościak mówi, że chętnie wróciłby na stanowisko. - Teraz nie jest możliwe do określenia czy się uda, czy nie, chociaż nie ukrywam, że chciałbym wrócić - przyznaje.
Do wojewody zachodniopomorskiego nie trafiły jeszcze wszystkie dokumenty z sądu. Gdy je otrzyma, będzie miał tydzień na wyznaczenie terminu liczenia głosów i losowania burmistrza Dobrzan.