Jest trudno, a będzie jeszcze trudniej. Od nowego roku ponownie zmienią się przepisy dla zdających prawo jazdy. Będzie też drożej.
Zdaniem przystępujących do egzaminu, taka forma szkolenia to jedynie sposób WORD-ów na zwiększenie zysków.
- Myślę, że to jest skok na kasę. Jeśli ktoś czuje potrzebę nauczenia się wychodzenia z sytuacji poślizgowych, powinien iść na osobny kurs. - To jest wymyślanie i bicie pieniędzy na ludziach. - To jest najlepszy biznes w tym mieście. - Niestety kursant musi wydać dużo pieniędzy, żeby cały WORD miał się z czego utrzymać.
Codziennie do egzaminu przystępuje około 150 osób - mówi Marek Szuniewicz, egzaminator w szczecińskim WORD.
- Okres oczekiwania na egzamin wynosi około dwóch tygodni. Utrzymuje się na tym poziomie od dłuższego czasu. Prawdopodobnie okres ten się wydłuży za miesiąc-dwa, bo w związku z tymi zmianami coraz więcej osób zapisuje się na kursy prawa jazdy - tłumaczy Szuniewicz.
Na razie nie wiadomo, gdzie w naszym województwie takie kursy doszkalające mogłyby się odbywać. W całym województwie nie ma jeszcze ani jednego Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy. Najbliższe są w województwie wielkopolskim i lubuskim.
Pierwsze kursy z zakresu wychodzenia z poślizgu zostaną przeprowadzone na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku.