Tylko w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy padło 750 takich ośrodków - informuje gazetaprawna.pl. To z powodu nowych przepisów, rosnącej konkurencji i emigracji zarobkowej.
Po wejściu w życie nowych przepisów zmalała liczba chętnych. Do tego szkoły, które zainwestowały w nowe samochody czy instruktorów często zaciągnęły kredyty, które wciąż spłacają i nie są w stanie obniżyć cen na tyle, aby walczyć z konkurencją.
Właściciele ośrodków zwracają też uwagę, że wiele młodych osób, które wyjechały do pracy za granicę, woli zdać egzamin na "prawko" właśnie w nowym miejscu zamieszkania, bo uważają, że tam egzaminy są łatwiejsze.
Zdaniem przedstawicieli szkół to wszystko sprawia, że na rynku mogą zostać jedynie najtańsze i najsłabsze ośrodki. Przeciwdziałać temu chce rząd, który zapowiada uruchomienie specjalnego serwisu. Dzięki niemu kursanci sprawdzą referencje danej placówki. System ruszy za rok.
Materiał: TVN Turbo/x-news