W kościele pod wezwaniem św. Mikołaja Biskupa w Szczecinie, nie wystarczyło miejsca dla wszystkich wiernych, którzy przyszli wieczorem modlić się w intencji ofiar katastrofy. Część parafian stała przed kościołem.
Wierni z tej parafii byli wśród pielgrzymów ze Stargardu, Mieszkowic, Świnoujścia i Warszawy, którzy wyruszyli autokarem w podróż po europejskich sanktuariach maryjnych.
Parafianie bardzo przeżywają tragedię. W kazaniu ksiądz komandor Henryk Sofiński polecał Bogu ofiary wypadku: - Chcemy prosić Boga, aby okazał swoją łaskę tym, którym udało się przeżyć. Tym, którzy zginęli, niech okaże swoje wielkie miłosierdzie.
Proboszcz Ryszard Kamiński dziękował na koniec wszystkim wiernym za obecność: - Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Trudno mówić o tym wydarzeniu, ta wiadomość jeszcze do mnie nie dotarła. Na początku miałem nadzieję, że chodzi o autokar z innej części Polski, ale później wszystko stało się jasne.
Parafianie bardzo przeżywają tragedię. W kazaniu ksiądz komandor Henryk Sofiński polecał Bogu ofiary wypadku: - Chcemy prosić Boga, aby okazał swoją łaskę tym, którym udało się przeżyć. Tym, którzy zginęli, niech okaże swoje wielkie miłosierdzie.
Proboszcz Ryszard Kamiński dziękował na koniec wszystkim wiernym za obecność: - Dziękuję za wsparcie w modlitwie. Trudno mówić o tym wydarzeniu, ta wiadomość jeszcze do mnie nie dotarła. Na początku miałem nadzieję, że chodzi o autokar z innej części Polski, ale później wszystko stało się jasne.