Karambol w centrum Szczecina. Około godziny 14 na rogu alei Wyzwolenia z ulicą Rayskiego z karetką zderzyły się dwa samochody osobowe: opel astra i renault kangoo. Osoby poszkodowane to ratownik, pacjent oraz osoba podróżująca z chorym.
Kierowca opla, który uderzył w karetkę mówi, że ambulans nie jechał na sygnale. Karetka wyjechała na skrzyżowanie z ulicy Malczewskiego.
- Jechałem al. Wyzwolenia od Kołłątaja, miałem zielone światło, wolną drogę. Wiadomo, że wolniej trzeba jechać, bo jest ślisko. W ostatniej chwili karetka wyjechała zza biurowca Oxygen. Nic nie mogłem zrobić - relacjonuje kierowca jednego z pojazdów.
Ranni trafili do szpitala. Okoliczności zderzenia ustalają policjanci. Są utrudnienia w ruchu na skrzyżowaniu alei Wyzwolenia i ulicy Rayskiego.
- Jechałem al. Wyzwolenia od Kołłątaja, miałem zielone światło, wolną drogę. Wiadomo, że wolniej trzeba jechać, bo jest ślisko. W ostatniej chwili karetka wyjechała zza biurowca Oxygen. Nic nie mogłem zrobić - relacjonuje kierowca jednego z pojazdów.
Ranni trafili do szpitala. Okoliczności zderzenia ustalają policjanci. Są utrudnienia w ruchu na skrzyżowaniu alei Wyzwolenia i ulicy Rayskiego.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Widziałam dokładnie całe zdarzenie. Stałam na światłach na Rajskiego, gdy karetka wjechała od strony Malczewskiego na czerwonym świetle na skrzyżowanie, jechała na sygnale, wjeżdzając zmniejszyła prędkość, gdy samochody ruszyły od strony Wyzwolenia na zielonym świetle, nastąpiło zderzenie karetki z dwoma autami, które jechały na zielonym, ale karetka jechała na sygnale. Stałam na światłach i widziałam wszystko dokładnie, karetka wjechała na przejście , przed którym stałam samochodem na światłach, jeszcze jestem w szoku, podjechałam do samochodu renault, który zatrzymał się po zderzeniu na jezdni na przeciwko mojego autay, zobaczyłam co z kierowcą, ale wychodził o własnych siłach od strony pasażera, ulżyło mi, jeszcze jestem w szoku...
Światła uprzywilejowania nie gwarantują pierwszeństwa przejazdu. Kierowca ma prawo do nieprzestrzegania pewnych znaków i sygnałów na drodze, jednakże musi zachować szczególną ostrożność. Tutaj widocznie tego zabrakło