Ani jeden statek PŻM nie będzie w tym czasie w kraju. Szacuje się, że na jednostkach obcych bander do wigilijnego stołu zasiądzie około 40 tysięcy polskich marynarzy - oczywiście jeżeli będzie taka możliwość.

- Na statkach polskich armatorów będzie tradycyjna wigilia - mówi Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej. - Najdalej od domów rodzinnych będą statki M/s "Jawor", który będzie na środku Oceanu Indyjskiego. Bardzo daleko będzie też załoga statku "Tatry", bo w okolicach Tajwanu.

- Na zagranicznych statkach o przygotowaniach do wigilii decyduje kapitan - wspomina bosman Jerzy Podraszko. - Kapitanem był Niemiec, który zrobił nam 24 godziny wolnego w święta.

Rzadko który z marynarzy był podczas świąt w domu. Pierwszy statek Polskiej Żeglugi Morskiej dopłynie do kraju 2 stycznia. Wtedy do Polic dotrze masowiec "Kujawy", który przywiezie ładunek fosfatów.