Instytut Pamięci Narodowej rozważa wycofanie się z decyzji o budowie parku edukacyjnego w Bornem Sulinowie w powiecie szczecineckim.
- Wydamy 3 mln zł na skansen radzieckich pomników, a jednocześnie prezes zastanawia się, jak będzie finansował pogrzeb "Inki"? To coś niebywałego - krytykował ówczesny kandydat na nowego prezesa IPN, a dziś prezes Jarosław Szarek.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, obecnie instytut rozważa rezygnację z pomysłu. Dyrektor Andrzej Arseniuk informacji potwierdzić nie chce, ale deklaracje poprzednich władz nazywa "medialną zapowiedzią".
- Zanim przejdziemy do konkretów chcielibyśmy wiedzieć, kto, jak i co zrobi - zaznacza Arseniuk.
Według planu poprzednich władz skansen mógłby powstać w połowie 2017 roku. Kiedy będzie konkretna decyzja nowych władz IPN - Arseniuk nie umiał odpowiedzieć.