Mamy kredyt zaufania i mamy jeszcze trzy lata, by zrealizować obietnice - deklaruje szczeciński poseł PiS Artur Szałabawka. Politycy Nowoczesnej i PO nową władzę oceniają źle.
Z drugiej strony rząd zrealizował obietnicę wypłacania rodzinom wsparcia finansowego w programie "Rodzina 500+" co było i jest sztandarowym projektem PiS. Rząd podkreśla też coraz lepsze wyniku polskiego budżetu.
Konkretne zyski dla Pomorza Zach. to przyjęcie ustawy stoczniowej, która ma pomóc w odbudowie przemysłu okrętowego w Szczecinie. Są też konkretne deklaracje w sprawie dokończenia trasy S3 od Bałtyku do granicy z Czechami czy sfinansowanie budowy tunelu w Świnoujściu.
Jak ostatnie 12 miesięcy oceniają politycy? Zdaniem szczecińskiego posła Nowoczesnej Piotra Misiło rządy PiS to pasmo porażek. - Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym, o wiatrakach, próba całkowitego zakazu aborcji, "Misiewicze"... - wylicza Misiło.
- Rządowi nieźle wychodzi tylko wydawanie pieniędzy, a najgorszy jest brak stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa - ocenia Sławomir Nitras, poseł PO. - Nie wiemy do jakich szkół pójdą dzieci, jak będzie finansowana służba zdrowia, jakie zapłacimy podatki oraz czy za kilka lat będziemy w Unii Europejskiej.
Artur Szałabawka podkreśla, że jego partia ma jeszcze trzy lata na realizację swoich obietnic wyborczych, także tych najważniejszych z punktu widzenia Pomorza Zachodniego.
- Tunel, S3, gospodarka morska... Przez te cztery lata Szczecin i region dostanie duży zastrzyk finansowy - mówi Szałabawka.
W przeprowadzonym na początku października sondażu CBOS ponad połowa Polaków stwierdziła, że PiS wywiązuje się z wyborczych obietnic.