Szczecin miastem elektrycznych samochodów - proponuje Arkadiusz Marchewka. Poseł Platformy Obywatelskiej pisze do ministra rozwoju, ministra energii oraz prezydenta Szczecina z propozycją, by to właśnie Szczecin był objęty pilotażowym Programem Rozwoju Elektromobilności w Polsce.
Od 2019 roku rząd chce w wybranych przez siebie miastach zamontować szybkie ładowarki do aut, a nawet uruchomić produkcję prototypów pojazdów. Arkadiusz Marchewka proponuje, by rząd wybrał Szczecin.
- Rozwój elektromobilności doskonale wpisuje się w strategię marki naszego miasta, czyli "Szczecin Floating Garden 2050", w której zwraca się uwagę na bliskość wody, a także zieleni. Czyli stawiamy długofalowo na rozwiązania, które będą proekologiczne - mówi Marchewka.
Dziś po Szczecinie jeździ zaledwie kilkadziesiąt elektrycznych aut, ale jak ocenia Marek Samborski, prezes szczecińskiej firmy produkującej ładowarki, rynek będzie rósł. - Czynnik ekologiczny to jedna część, ale buduje się też czynnik ekonomiczny - uważa Samborski. - Przejechanie 100 kilometrów może kosztować w granicach ok. 10-12 zł.
Co na to Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii oraz prezydent Szczecina? Rzecznik Piotra Krzystka poinformował, że prezydent najpierw o swoim stanowisku powie posłowi PO, a później mediom. Na odpowiedzi resortów czekamy.
- Rozwój elektromobilności doskonale wpisuje się w strategię marki naszego miasta, czyli "Szczecin Floating Garden 2050", w której zwraca się uwagę na bliskość wody, a także zieleni. Czyli stawiamy długofalowo na rozwiązania, które będą proekologiczne - mówi Marchewka.
Dziś po Szczecinie jeździ zaledwie kilkadziesiąt elektrycznych aut, ale jak ocenia Marek Samborski, prezes szczecińskiej firmy produkującej ładowarki, rynek będzie rósł. - Czynnik ekologiczny to jedna część, ale buduje się też czynnik ekonomiczny - uważa Samborski. - Przejechanie 100 kilometrów może kosztować w granicach ok. 10-12 zł.
Co na to Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii oraz prezydent Szczecina? Rzecznik Piotra Krzystka poinformował, że prezydent najpierw o swoim stanowisku powie posłowi PO, a później mediom. Na odpowiedzi resortów czekamy.