Masz za mało jedzenia - bierzesz, a jeśli za dużo - oddajesz. W Szczecinie ruszyła Jadłodzielnia.
- Idea jest taka, by nie wyrzucać jedzenia - mówi Beata z zespołu Jadłodzielni. - To jest miejsce, gdzie każdy może przyjść i za darmo poczęstować się. Wziąć sobie jedzenie, może przynieść także to, czego nie jest w stanie sam spożytkować. Można też przynieść ubrania.
Teraz każdy może poczęstować się pieczywem - dodaje Przemek. - Chleb, bułki, drożdżówki to są produkty, których piekarnie nie sprzedały.
Każdy może współtworzyć to miejsce.
Jadłodzielnia jest czynna - na początek - 3 razy w tygodniu. We wtorki i czwartki od 13-17 w soboty od 9 do 13.
Każdy może tworzyć to miejsce i przynieść jedzenie - zarówno osoby prywatne jak i cukiernie, bary czy restauracje. Żywność nie może być przeterminowana. Szczegóły i kontakt na Facebooku "Jadlodzielnia Szczecin".
Pomysłodawcy dostali pawilon od zarządu Rynku Turzyn. Płacą tylko za prąd robiąc zrzutkę wśród kilkorga osób - inicjatorów.