Jadłodzielnia w Szczecinie to dobry adres, gdy po świętach zostały dania, których nie udało się zjeść.
Warto pamiętać o tym, że niektórym trudno wiązać koniec z końcem, wielu nie było stać na przygotowanie świąt. Do Jadlodzielni ludzie przychodzą choćby po bułkę. - Jest krucho, a bułka i chleb zawsze się przyda - mówi mężczyzna, który skorzystał z pomocy.
Jedzenie można przynieść do Jadłodzielnia we wtorek między 11 a 17. Pod warunkiem, że nie jest to świeże mięso czy np. nieugotowane jajka.
- Chodzi o produkty, które na pewno nie są zepsute - mówi Beata z Jadłodzielni. - Każdy może przyjść i za darmo poczęstować się. Może wziąć również jedzenie, może przynieść to, co sam nie jest w stanie spożytkować.
Punkt znajduje się przy Rynku Turzyn, to drugi pawilon przy ul. Kordeckiego.
W Szczecinie żywność można oddać również na przykład do schroniska dla osób bezdomnych Stowarzyszenia Feniks.
Jedzenie można przynieść do Jadłodzielnia we wtorek między 11 a 17. Pod warunkiem, że nie jest to świeże mięso czy np. nieugotowane jajka.
- Chodzi o produkty, które na pewno nie są zepsute - mówi Beata z Jadłodzielni. - Każdy może przyjść i za darmo poczęstować się. Może wziąć również jedzenie, może przynieść to, co sam nie jest w stanie spożytkować.
Punkt znajduje się przy Rynku Turzyn, to drugi pawilon przy ul. Kordeckiego.
W Szczecinie żywność można oddać również na przykład do schroniska dla osób bezdomnych Stowarzyszenia Feniks.