Siedmiu dorosłych przyjmie w sobotę chrzest w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie. Dojdzie do tego podczas Wigilii Paschalnej. Kandydaci przygotowywali się przez co najmniej rok w działającym przy katedrze Archidiecezjalnym Ośrodku Katechumenalnym, który prowadzą siostry jadwiżanki.
Pan Łukasz jest żołnierzem i ratownikiem wodnym. Do chrztu przygotowywał się półtora roku.
- W rozmowach z kolegami i księdzem każdy mi mówił, że wierząc w Boga nic nie tracę. Poczułem wewnętrzną potrzebę zmiany siebie na lepsze. - Wziąłem sobie do serca słowa księdza, który powiedział, że Bóg kocha nas wszystkich bez względu na to, jakimi jesteśmy grzesznikami. To mnie mocno chwyciło za serce.
Siostra Joanna, jadwiżanka wawelska, ze szczecińskiej katedry mówi, że czasem motywacje są pragmatyczne, bo ktoś potrzebuje ślubu kościelnego. Po tych jednak pojawiają się głębsze.
- Ktoś na przykład przez większą część życia żył przekonany, że jest śmierć i koniec. Nagle traci kogoś bardzo bliskiego i zastanawia się, czy może jednak jest inaczej - mówi siostra Joanna.
- Chrzest dorosłych w katedrze będzie niesamowitym wydarzeniem - zaprasza na Wigilię Paschalną siostra Ewelina. - Zapraszam wszystkich, żeby zobaczyli osoby dorosłe, które zdecydowały się na wejście do Kościoła. Oni staną się czyści jak łza. Nie ma wcześniej dla nich spowiedzi. Chrzest obmywa ich ze wszystkich grzechów.
Początek Wigilii Paschalnej połączonej z chrztem dorosłych o godzinie 21.30 w szczecińskiej katedrze.
Formacja w ośrodku zwykle rozpoczyna się w październiku, a kończy się przyjęciem sakramentu podczas Wigilii Paschalnej. To jednak miejsce, do którego może przyjść nie tylko osoba, która chce przyjąć chrzest, ale także taka, która jest w kryzysie wiary.
- W rozmowach z kolegami i księdzem każdy mi mówił, że wierząc w Boga nic nie tracę. Poczułem wewnętrzną potrzebę zmiany siebie na lepsze. - Wziąłem sobie do serca słowa księdza, który powiedział, że Bóg kocha nas wszystkich bez względu na to, jakimi jesteśmy grzesznikami. To mnie mocno chwyciło za serce.
Siostra Joanna, jadwiżanka wawelska, ze szczecińskiej katedry mówi, że czasem motywacje są pragmatyczne, bo ktoś potrzebuje ślubu kościelnego. Po tych jednak pojawiają się głębsze.
- Ktoś na przykład przez większą część życia żył przekonany, że jest śmierć i koniec. Nagle traci kogoś bardzo bliskiego i zastanawia się, czy może jednak jest inaczej - mówi siostra Joanna.
- Chrzest dorosłych w katedrze będzie niesamowitym wydarzeniem - zaprasza na Wigilię Paschalną siostra Ewelina. - Zapraszam wszystkich, żeby zobaczyli osoby dorosłe, które zdecydowały się na wejście do Kościoła. Oni staną się czyści jak łza. Nie ma wcześniej dla nich spowiedzi. Chrzest obmywa ich ze wszystkich grzechów.
Początek Wigilii Paschalnej połączonej z chrztem dorosłych o godzinie 21.30 w szczecińskiej katedrze.
Formacja w ośrodku zwykle rozpoczyna się w październiku, a kończy się przyjęciem sakramentu podczas Wigilii Paschalnej. To jednak miejsce, do którego może przyjść nie tylko osoba, która chce przyjąć chrzest, ale także taka, która jest w kryzysie wiary.