Modlitwą polsko-niemiecką rozpoczęły się Międzynarodowe Dni Bonhoefferowskie.
Nabożeństwo rozpoczęło się o 18 w kościele ewangelicko-augsburskim w Szczecinie pod wezwaniem Świętej Trójcy. Dietrich Bonhoeffer był teologiem i księdzem ewangelickim, w latach 30. XX wieku prowadził w Szczecinie seminarium kaznodziejskie. Jako przeciwnik hitleryzmu, zabity przez nazistów na miesiąc przed zakończeniem II wojny światowej.
- To wciąż wzór do naśladowania mówi proboszcz kościoła ewangelicko-augsburskiego w Szczecinie Sławomir Sikora. - My też jesteśmy stawiani w bardzo różnych sytuacjach. Przypatrujemy się mu i myślę, że jego postawa daje nam impuls, odwagę, żeby mówić nie wobec jakiegokolwiek zła i przemocy, jeśli widzimy, że ktoś jest nierówno traktowany. To właśnie jego postawa daje nam odwagę, by powiedzieć, że tak nie można.
W sobotę w ramach Dni o 9 poranne spotkanie w Ogrodzie Ciszy i Medytacji w Szczecinie Zdrojach. Potem od południa wykłady i rozmowy w Centrum im. Bonhoeffera przy ul. Piotra Skargi.
- To wciąż wzór do naśladowania mówi proboszcz kościoła ewangelicko-augsburskiego w Szczecinie Sławomir Sikora. - My też jesteśmy stawiani w bardzo różnych sytuacjach. Przypatrujemy się mu i myślę, że jego postawa daje nam impuls, odwagę, żeby mówić nie wobec jakiegokolwiek zła i przemocy, jeśli widzimy, że ktoś jest nierówno traktowany. To właśnie jego postawa daje nam odwagę, by powiedzieć, że tak nie można.
W sobotę w ramach Dni o 9 poranne spotkanie w Ogrodzie Ciszy i Medytacji w Szczecinie Zdrojach. Potem od południa wykłady i rozmowy w Centrum im. Bonhoeffera przy ul. Piotra Skargi.