"Przelewamy krew dla Niepodległej" - pod tym hasłem odbyła się w niedzielę w Szczecinie akcja oddawania kwi. W ten sposób mieszkańcy świętowali 99. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości oraz piąte urodziny Mobilnego Punktu Poboru Krwi.
Podczas akcji nagrodzono honorowych krwiodawców. Były też prezentacje stowarzyszeń, pokazy wozów służb mundurowych oraz konkursy i zabawy, a chętnych do oddawania krwi nie brakowało.
- Zdecydowałem się oddać krew, ponieważ sam kiedyś byłem w takiej potrzebie. Doświadczyłem tego uczucia i wiem co to znaczy - przyznał jeden z mieszkańców.
- Pamiętam, kiedy pierwszy raz oddawałem krew. Wtedy pielęgniarka przyprowadziła małego chłopca, wyleczonego z choroby, i powiedziała, by do nas - krwiodawców - podszedł i przybił piątkę, bo dzięki nam żyje. Tak mnie to chwyciło za serce, że od tamtej pory regularnie oddaję krew - opowiadał jeden z krwiodawców.
- Robię to z potrzeby serca. Może to brzmi kolokwialnie, ale tak sobie myślę, że gdyby komuś z mojej rodziny coś się stało i potrzebowałby krwi, to byłby kłopot, gdyby takich akcji i takich osób - krwiodawców - by nie było - mówiła szczecinianka. - Wiele osób powinno zastanowić się nad tym, jak niewiele można zrobić, a dać innym tyle radości - dodał kolejny uczestnik akcji.
Akcja odbyła się przed halą Arena Szczecin. Obecnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie brakuje krwi wszystkich grup.
- Zdecydowałem się oddać krew, ponieważ sam kiedyś byłem w takiej potrzebie. Doświadczyłem tego uczucia i wiem co to znaczy - przyznał jeden z mieszkańców.
- Pamiętam, kiedy pierwszy raz oddawałem krew. Wtedy pielęgniarka przyprowadziła małego chłopca, wyleczonego z choroby, i powiedziała, by do nas - krwiodawców - podszedł i przybił piątkę, bo dzięki nam żyje. Tak mnie to chwyciło za serce, że od tamtej pory regularnie oddaję krew - opowiadał jeden z krwiodawców.
- Robię to z potrzeby serca. Może to brzmi kolokwialnie, ale tak sobie myślę, że gdyby komuś z mojej rodziny coś się stało i potrzebowałby krwi, to byłby kłopot, gdyby takich akcji i takich osób - krwiodawców - by nie było - mówiła szczecinianka. - Wiele osób powinno zastanowić się nad tym, jak niewiele można zrobić, a dać innym tyle radości - dodał kolejny uczestnik akcji.
Akcja odbyła się przed halą Arena Szczecin. Obecnie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie brakuje krwi wszystkich grup.