Na ścianach Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie pojawiają się nowe pęknięcia - taką informację podał w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin Dariusz Wieczorek z SLD, a potwierdził wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Jarosław Rzepa z PSL.
Rzepa zapewnił jednak, że nie jest to nic groźnego, a obarczanie zarządu województwa za katastrofę budowlaną w Zamku jest bezzasadne.
- Oczywiście, możemy powiedzieć, że my odpowiadamy za każdego dyrektora w województwie, za każdą jednostkę, natomiast one też mają swoje władztwo, swoją odpowiedzialność - komentował wicemarszałek.
Dariusz Wieczorek, szef klubu radnych SLD w zachodniopomorskim sejmiku, odpowiadał w ostrych słowach. - Po tej katastrofie użyłem takiej bardzo sporej przenośni, że nikt tak Zamku nie zniszczył przez 800 lat jak koalicja PO-PSL. Okazuje się, że niestety zaczyna to być prawdą - mówił Wieczorek.
Zarzuty odpierał Andrzej Niedzielski, przewodniczący klubu radnych PO w sejmiku województwa. Wyjaśniał, że o odpowiedzialności politycznej będzie można rozmawiać w momencie ustalenia przyczyn osunięcia się kolumny i zarwania stropów w Zamku.
- Nie przeczę, że tutaj błędy projektowe, wykonawcze mogły mieć znaczenie, natomiast chciałbym usłyszeć jednoznaczną opinię nadzoru budowlanego - mówił Niedzielski,
W podobnym tonie wypowiadał się radny Artur Nycz, przewodniczący klubu Zachodniopomorska Inicjatywa Samorządowa.
Obecnie trwają prace zabezpieczające miejsce katastrofy w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Dopiero po ich zakończeniu zespół powołany przez Inspektora Nadzoru Budowlanego będzie mógł tam wejść i ustalić przyczyny. Nie wiadomo kiedy to się stanie.
Do osunięcia się kolumny w Zamku doszło w maju ubiegłego roku.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".
- Oczywiście, możemy powiedzieć, że my odpowiadamy za każdego dyrektora w województwie, za każdą jednostkę, natomiast one też mają swoje władztwo, swoją odpowiedzialność - komentował wicemarszałek.
Dariusz Wieczorek, szef klubu radnych SLD w zachodniopomorskim sejmiku, odpowiadał w ostrych słowach. - Po tej katastrofie użyłem takiej bardzo sporej przenośni, że nikt tak Zamku nie zniszczył przez 800 lat jak koalicja PO-PSL. Okazuje się, że niestety zaczyna to być prawdą - mówił Wieczorek.
Zarzuty odpierał Andrzej Niedzielski, przewodniczący klubu radnych PO w sejmiku województwa. Wyjaśniał, że o odpowiedzialności politycznej będzie można rozmawiać w momencie ustalenia przyczyn osunięcia się kolumny i zarwania stropów w Zamku.
- Nie przeczę, że tutaj błędy projektowe, wykonawcze mogły mieć znaczenie, natomiast chciałbym usłyszeć jednoznaczną opinię nadzoru budowlanego - mówił Niedzielski,
W podobnym tonie wypowiadał się radny Artur Nycz, przewodniczący klubu Zachodniopomorska Inicjatywa Samorządowa.
Obecnie trwają prace zabezpieczające miejsce katastrofy w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Dopiero po ich zakończeniu zespół powołany przez Inspektora Nadzoru Budowlanego będzie mógł tam wejść i ustalić przyczyny. Nie wiadomo kiedy to się stanie.
Do osunięcia się kolumny w Zamku doszło w maju ubiegłego roku.
Posłuchaj "Kawiarenki politycznej".