Radni zgodzili się na upamiętnienie w Szczecinie Władysława Bartoszewskiego. Ławeczka z rzeźbą polskiego dyplomaty i byłego więźnia obozu Auschwitz stanie na Jasnych Błoniach.
Był to pomysł Komitetu Obrony Demokracji. Natomiast projekt uchwały, który przegłosowali radni, wniósł pod obrady zastępca prezydenta miasta - Daniel Wacinkiewicz.
Przed podjęciem decyzji, głos zabrał jedynie szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Maciej Kopeć oświadczył, że PiS nie zamierza robić politycznego cyrku, jak Platforma Obywatelska, w sprawie pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tym samym w klubie nie było dyscypliny głosowania.
- Klub radnych i wielu mieszkańców Szczecina docenia działania pana Władysława Bartoszewskiego, te które dotyczyły Żegoty, jego pobytu w Auschwitz, ale też wiemy, że dla części mieszkańców Szczecina działalność polityczna pana Władysława Bartoszewskiego i niektóre wypowiedzi dalekie były od atmosfery dialogu. Jeżeli chodzi o klub radnych nie będziemy oponować przeciwko podejmowaniu tej uchwały - powiedział Maciej Kopeć.
Ostatecznie 18 radnych było "za". Ośmiu z klubu radnych PiS wstrzymało się od głosu. Jedynie Marek Duklanowski był przeciw. Według niego "Władysław Bartoszewski nie łączył Polaków jak wspomniano w uzasadnieniu do uchwały. Wypowiedział wiele słów, które mocno dzieliły i obrażały. Część mieszkańców prosiła mnie też, aby nie wspierać pomysłu, który wyszedł ze środowiska KOD".
Przed podjęciem decyzji, głos zabrał jedynie szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Maciej Kopeć oświadczył, że PiS nie zamierza robić politycznego cyrku, jak Platforma Obywatelska, w sprawie pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tym samym w klubie nie było dyscypliny głosowania.
- Klub radnych i wielu mieszkańców Szczecina docenia działania pana Władysława Bartoszewskiego, te które dotyczyły Żegoty, jego pobytu w Auschwitz, ale też wiemy, że dla części mieszkańców Szczecina działalność polityczna pana Władysława Bartoszewskiego i niektóre wypowiedzi dalekie były od atmosfery dialogu. Jeżeli chodzi o klub radnych nie będziemy oponować przeciwko podejmowaniu tej uchwały - powiedział Maciej Kopeć.
Ostatecznie 18 radnych było "za". Ośmiu z klubu radnych PiS wstrzymało się od głosu. Jedynie Marek Duklanowski był przeciw. Według niego "Władysław Bartoszewski nie łączył Polaków jak wspomniano w uzasadnieniu do uchwały. Wypowiedział wiele słów, które mocno dzieliły i obrażały. Część mieszkańców prosiła mnie też, aby nie wspierać pomysłu, który wyszedł ze środowiska KOD".