Plastikowy pistolet, popsutą piłkę, odrapane delfinki i cały karton innych gadżetów przyniosła dziś do gabinetu przewodniczącego Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego młodzieżówka SLD.
Zdaniem przedstawicieli Federacji Młodych Demokratów Michał Łuczak obraził naród iracki mówiąc, że dzieci cieszą się z każdej otrzymanej pierdoły. Happening miał zwrócić uwagę samorządowców na styl i sposób, w jaki pełnią swoje urzędy.
Do kartonu przyniesionego przez młodzieżówkę SLD wpadło wszystko, co było pod ręką. - Pierdoły zbieraliśmy specjalnie dla Michała Łuczaka - przyznaje Radosław Drozdowicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w Zachodniopomorskiem. - W kartonie z pierdołami jest kalendarz, karabin, maskotka, żeby sobie postawić sobie na biurko.
- Przynieśliśmy także pistolet, by pan Łuczak mógł się bezkarnie bawić nie wyjeżdżając ze Szczecina - dodają młodzi.
Michała Łuczaka nie było dziś w gabinecie. Karton z "pierdołami" zostawiono w sekretariacie przewodniczącego sejmiku, który potem skomentował to wydarzenie. - Cieszy mnie fakt, iż poseł SLD Grzegorz Napieralski w końcu oczyścił swoje biurko, pozbywając się swoich dotychczasowych narzędzi pracy, czyli zabawek - skwitował.
Przewodniczący Sejmiku, jak poinformowali nas członkowie Federacji Młodych Socjaldemokratów, zwrócił "karton z pierdołami". Do Łuczaka trafić miały m.in plastikowy pistolet, popsuta piłka i odrapane delfinki. - Pomyślałem, że można przekazać je do domu dziecka lub przedszkola. Ale ze względu na ich stan prześle je Panu Napieralskiemu celem oczyszczenia i wtedy zastanowimy się co z nimi zrobić.
Do kartonu przyniesionego przez młodzieżówkę SLD wpadło wszystko, co było pod ręką. - Pierdoły zbieraliśmy specjalnie dla Michała Łuczaka - przyznaje Radosław Drozdowicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w Zachodniopomorskiem. - W kartonie z pierdołami jest kalendarz, karabin, maskotka, żeby sobie postawić sobie na biurko.
- Przynieśliśmy także pistolet, by pan Łuczak mógł się bezkarnie bawić nie wyjeżdżając ze Szczecina - dodają młodzi.
Michała Łuczaka nie było dziś w gabinecie. Karton z "pierdołami" zostawiono w sekretariacie przewodniczącego sejmiku, który potem skomentował to wydarzenie. - Cieszy mnie fakt, iż poseł SLD Grzegorz Napieralski w końcu oczyścił swoje biurko, pozbywając się swoich dotychczasowych narzędzi pracy, czyli zabawek - skwitował.
Przewodniczący Sejmiku, jak poinformowali nas członkowie Federacji Młodych Socjaldemokratów, zwrócił "karton z pierdołami". Do Łuczaka trafić miały m.in plastikowy pistolet, popsuta piłka i odrapane delfinki. - Pomyślałem, że można przekazać je do domu dziecka lub przedszkola. Ale ze względu na ich stan prześle je Panu Napieralskiemu celem oczyszczenia i wtedy zastanowimy się co z nimi zrobić.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Bardzo ciekawa inicjatywa młodych ludzi. gratuluje.
"Zdaniem przedstawicieli Federacji Młodych Demokratów Michał Łuczak obraził naród iracki mówiąc, że dzieci cieszą się z każdej otrzymanej pierdoły".-> do autora: błędnie pan napisał nazwę młodzieżówki SLD, powinno być Federacja Młodych SOCJALdemokratów!A tak na przyszłość jak SLD robi porządki to niech zainwestuje w śmietnik..a nie zanieczyszcza gabinet przewodniczącego Sejmiku!;-)