Twierdzi, że to nie jego apartament, ale Radio Szczecin dotarło do świadka, który wielokrotnie widział posła Stanisława Gawłowskiego we wspomnianym mieszkaniu na chorwackiej wyspie Brač.
To jeden z wątków prowadzonej przez prokuraturę sprawy polityka Platformy Obywatelskiej. Według śledczych, sekretarz generalny PO dostał 40-metrowy apartament, położony 300 metrów od Adriatyku, od biznesmena Bogdana K., w zamian za "ustawianie" przetargów w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Poseł Stanisław Gawłowski w TVP Info zapewniał, że o żadnym apartamencie nic nie wie.
- Nie mam żadnego apartamentu gdziekolwiek. Jak pan szuka informacji, to niech pan najpierw odrobi lekcje, bo to się wam nie zdarza w telewizji publicznej. I nie mam (apartamentu - przyp. red.) ani w Chorwacji, ani w Senegalu, ani w Burkina Faso, ani w Australii, ani w Pcimiu Dolnym - stwierdził Gawłowski.
Tymczasem przedsiębiorca budowlany ze Złocieńca Józef Cieślik, który kupił apartament w Chorwacji, powiedział nam, że wielokrotnie widział posła Gawłowskiego w budynku przy ulicy Domobrana 61 na wyspie Brač.
- Byłem w Chorwacji na urlopie i tam widziałem posła Gawłowskiego w tym apartamencie i na plaży, w restauracji, na obiedzie - relacjonował Cieślik.
Chcieliśmy, aby Gawłowski skomentował oświadczenie biznesmena ze Złocieńca. - Aaa. Dzień dobry. A już mnie przeprosiliście, czy jeszcze nie? - Gawłowski zapytał reportera Radia Szczecin.
- A za co mielibyśmy przeprosić? - zapytał nasz dziennikarz.
- Jak pan nie wie, to niech pan zadzwoni, jak już będzie pan wiedział. Miłego dnia panu życzę - odpowiedział Gawłowski i rozłączył się.
Funkcjonariusze CBA znaleźli akt notarialny chorwackiego apartamentu w domu posła Gawłowskiego. Jako właściciele widnieją w nim teściowie pasierba Gawłowskiego. Według ustaleń prokuratury, nigdy nie byli oni na chorwackiej wyspie.
Poseł Stanisław Gawłowski w TVP Info zapewniał, że o żadnym apartamencie nic nie wie.
- Nie mam żadnego apartamentu gdziekolwiek. Jak pan szuka informacji, to niech pan najpierw odrobi lekcje, bo to się wam nie zdarza w telewizji publicznej. I nie mam (apartamentu - przyp. red.) ani w Chorwacji, ani w Senegalu, ani w Burkina Faso, ani w Australii, ani w Pcimiu Dolnym - stwierdził Gawłowski.
Tymczasem przedsiębiorca budowlany ze Złocieńca Józef Cieślik, który kupił apartament w Chorwacji, powiedział nam, że wielokrotnie widział posła Gawłowskiego w budynku przy ulicy Domobrana 61 na wyspie Brač.
- Byłem w Chorwacji na urlopie i tam widziałem posła Gawłowskiego w tym apartamencie i na plaży, w restauracji, na obiedzie - relacjonował Cieślik.
Chcieliśmy, aby Gawłowski skomentował oświadczenie biznesmena ze Złocieńca. - Aaa. Dzień dobry. A już mnie przeprosiliście, czy jeszcze nie? - Gawłowski zapytał reportera Radia Szczecin.
- A za co mielibyśmy przeprosić? - zapytał nasz dziennikarz.
- Jak pan nie wie, to niech pan zadzwoni, jak już będzie pan wiedział. Miłego dnia panu życzę - odpowiedział Gawłowski i rozłączył się.
Funkcjonariusze CBA znaleźli akt notarialny chorwackiego apartamentu w domu posła Gawłowskiego. Jako właściciele widnieją w nim teściowie pasierba Gawłowskiego. Według ustaleń prokuratury, nigdy nie byli oni na chorwackiej wyspie.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Mnie też widziano w Chorwacji ale czy to znaczy że mam tam apartament? Czy propaganda mediów pisowskich już sięgnęła dna?
Byłem w Pałacu Kultury , niedobrze , wezmą mnie za właściciela :(
Jak można być dziennikarzem nie mając pojęcia o instytucji wynajmu mieszkania na wakacje? Naprawdę aż tyle płacą, żeby swoim nazwiskiem firmować takie artykuły?
Mam zamiar wynająć apartament w Świnoujściu, ale boję się, że ktoś mnie tam zobaczy. Jak będę się potem tłumaczył?
Nie znam goscia ,ale strach gdziekolwiek jechac ,bo zaraz powiedza ze to moje :D Biore namiot ze soba.
A czego się spodziewaliście po redaktorze Duklanowskim, rodzince Marka Duklanowskiego? To nie pierwszy tego typu hit w jego wykonaniu.
Idąc tym tropem to Duklanowskich widziano u pewnej pani lekkich obyczajów (na dowód napisali o tym artykuł). Czyli wychodzi na to, że zajmują się stręczycielstwem. A pani jest znajomą sąsiadki rodziców wychowawczyni Duklanowskich z przedszkola.