To był zupełnie inny świat, tak niepodobny do tego, który wówczas znałem - tak wspomina swoją wizytę w Szczecinie i bloku wschodnim w 1958 roku jazzman Darius Brubeck w ''Rozmowie pod krawatem''.
- Polska wtedy nie przypominała tej obecnej, była w bardzo złym stanie. Zimno utrzymywało się nawet wewnątrz budynków, ponieważ nie było środków na ogrzewanie hoteli. Pierwszy raz widziałem uzbrojonych ludzi, polskich i radzieckich żołnierzy, a także policjantów i żołnierzy ze wschodnich Niemiec, ponieważ musieliśmy przejechać przez Berlin, żeby dostać się do Szczecina - powiedział Brubeck.
Teraz, dokładnie po 60 latach, Darius Brubeck powraca, by razem z przyjaciółmi odtworzyć tę legendarną trasę i w ten sposób uhonorować, przypadającą w tym roku, rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Wtorkowy koncert w studiu koncertowym S-1 będzie pierwszym z wyprodukowanej przez Radio Szczecin trasy, która obejmie Warszawę, Kraków, Lublin, Rzeszów i Poznań.