Rodzina Dohrnów zasługuje na uhonorowanie w Szczecinie - tak o nadaniu imienia Marii Baranowskiej-Dohrn - tłumaczki literatury polskiej i żony niemieckiego przyrodnika - rondu na osiedlu Bukowym mówi pomysłodawczyni nazwy, Anna Bielecka.
Jak tłumaczyła w "Aktywnej sobocie" Radia Szczecin na Bukowym znajdowała się rezydencja Dohrnów.
- Są to głównie ruiny za kościołem przy ul. Kolorowych Domów i Chłopskiej. Na pewno każdy zna też fragment Parku Leśnego Klęskowo. Te ruiny są właśnie pozostałością dawnego folwarku państwa Dohrnów, w którym mieszkała również pani Baranowska-Dohrn - mówiła Bielecka.
Rodzina Dohrnów bardzo przysłużyła się Szczecinowi - dodawała.
- Byli to ludzie, którzy byli współautorami utworzenia Pomorskiego Muzeum, czyli naszego Muzeum Narodowego. Byli fundatorami egzemplarzy, które się do dziś tam znajdują, rzeźb antycznych i renesansowych. To nazwisko powinno być znane wszystkim szczecinianom - uważa inicjatorka nadania imienia.
Rondo powstało u zbiegu ulic Kolorowych Domów i Chłopskiej. O nowej nazwie zdecydowali szczecińscy radni. Drugim kandydatem na patrona ronda był Lech Karol Nejman, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych.
- Są to głównie ruiny za kościołem przy ul. Kolorowych Domów i Chłopskiej. Na pewno każdy zna też fragment Parku Leśnego Klęskowo. Te ruiny są właśnie pozostałością dawnego folwarku państwa Dohrnów, w którym mieszkała również pani Baranowska-Dohrn - mówiła Bielecka.
Rodzina Dohrnów bardzo przysłużyła się Szczecinowi - dodawała.
- Byli to ludzie, którzy byli współautorami utworzenia Pomorskiego Muzeum, czyli naszego Muzeum Narodowego. Byli fundatorami egzemplarzy, które się do dziś tam znajdują, rzeźb antycznych i renesansowych. To nazwisko powinno być znane wszystkim szczecinianom - uważa inicjatorka nadania imienia.
Rondo powstało u zbiegu ulic Kolorowych Domów i Chłopskiej. O nowej nazwie zdecydowali szczecińscy radni. Drugim kandydatem na patrona ronda był Lech Karol Nejman, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych.