Pytana o "jedynki" do wyborów europejskich tłumaczy, że "listy są bardzo mocne, jest na nich wielu premierów". Tak w "Rozmowie pod krawatem" odpowiadała przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, gdy zwróciliśmy uwagę, że jej ugrupowanie nie dostało żadnego pierwszego miejsca w ramach Koalicji Europejskiej.
Według Lubnauer Nowoczesna ma dobre doświadczenia z jesiennych wyborów w ramach Koalicji Obywatelskiej i ma "wielu samorządowców" - w Szczecinie to dwójka miejskich radnych i jeden w sejmiku, a pierwsze miejsca na liście nie są najważniejsze.
- Przypomnę, ze te listy są bardzo silne, na pierwszych miejscach w większości okręgów są byli premierzy, tak się dzieje aż w czterech okręgach. Są też byli ministrowie, europosłowie... - wyliczała przewodnicząca Nowoczesnej.
- Ale nie z waszych partii... - zauważył red. Piotr Cywiński.
- Nasi kandydaci są ciężko pracujący, więc przy tak szerokiej koalicji jest możliwość wzięcia mandatu z każdego miejsca - argumentowała posłanka.
Lubnauer stwierdziła także, że sondaże, które pokazują przewagę PiS przed wyborami europejskimi nie oddają stanu faktycznego. Zdaniem Katarzyny Lubnauer większość biur badania rynku i opinii publicznej wskazuje zwycięstwo Koalicji Europejskiej.
- Przypomnę, ze te listy są bardzo silne, na pierwszych miejscach w większości okręgów są byli premierzy, tak się dzieje aż w czterech okręgach. Są też byli ministrowie, europosłowie... - wyliczała przewodnicząca Nowoczesnej.
- Ale nie z waszych partii... - zauważył red. Piotr Cywiński.
- Nasi kandydaci są ciężko pracujący, więc przy tak szerokiej koalicji jest możliwość wzięcia mandatu z każdego miejsca - argumentowała posłanka.
Lubnauer stwierdziła także, że sondaże, które pokazują przewagę PiS przed wyborami europejskimi nie oddają stanu faktycznego. Zdaniem Katarzyny Lubnauer większość biur badania rynku i opinii publicznej wskazuje zwycięstwo Koalicji Europejskiej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Tyle, że to nie premiery, a byli premierzy...
Zaorała pisowskiego dziennikarza super gdzie on znajdzie pracę jak jego szefowie stracą władzę zostanie tylko ojciec Tadeusz !
To ile i jakie partie tam są w tej koalicji? 5, 6, czy więcej? Tyle trzeba skleić partyjek, aby myśleć o pokonaniu PiS-u. Są tam różowi, czerwoni, zieloni, tęczowi, pszenno-buraczani. Taki absurdalny zlepek, który w sumie daje pasujący kolor łatwy do wywnioskowania.