Popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego na placu Szarych Szeregów powinno zostać na swoim miejscu; również, gdy już powstanie pomnik - mówił w "Rozmowie pod krawatem" historyk i politolog Krzysztof Kowalczyk.
Miasto szuka lokalizacji dla nowego monumentu. Do wtorku potrwają konsultacje społeczne w tej sprawie. Urzędnicy zaproponowali, by powstał na Placu Rodła lub w Parku Żeromskiego albo placu Szarych Szeregów.
Krzysztof Kowalczyk zwracał uwagę, że pomnik musi powstać w godnym miejscu, a popiersie powinno zostać tam, gdzie jest.
- Powinno zostać, bo absurdem byłoby pozbywanie się. Ale zwróćmy uwagę, że pl. Szarych Szeregów jest małym miejscem; na rondzie - zwłaszcza w godzinach szczytu - mamy duży ruch i obchody mają charakter dość niewielki, symboliczny. Nie jesteśmy w stanie umiejscowić na pl. Szarych Szeregów większej grupy osób także ze względów bezpieczeństwa - mówił Krzysztof Kowalczyk.
Swoją opinię można wyrazić na stronie internetowej.
Krzysztof Kowalczyk zwracał uwagę, że pomnik musi powstać w godnym miejscu, a popiersie powinno zostać tam, gdzie jest.
- Powinno zostać, bo absurdem byłoby pozbywanie się. Ale zwróćmy uwagę, że pl. Szarych Szeregów jest małym miejscem; na rondzie - zwłaszcza w godzinach szczytu - mamy duży ruch i obchody mają charakter dość niewielki, symboliczny. Nie jesteśmy w stanie umiejscowić na pl. Szarych Szeregów większej grupy osób także ze względów bezpieczeństwa - mówił Krzysztof Kowalczyk.
Swoją opinię można wyrazić na stronie internetowej.