Zbiornik przeciwpożarowy nie był przyczyną katastrofy na Zamku - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Radia Szczecin Jacek Jekiel - dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie.
Wcześniej inżynier Stanisław Kamiński - szef zespołu, który wyjaśnia przyczyny wypadku podał, że zbiornik przeciwpożarowy był nieszczelny - przy wyjściu rury ze zbiornika był przeciek.
Zdaniem dyrektora opery, ten element nie wpłynął na osunięcie się kolumny i zarwanie stropów.
- Co potwierdzono podczas próby szczelności, gdzie napełniono go i bardzo dokładnie badano ubytki wody, według pewnej technologii, którą zaproponowano. Zespół stwierdził, że zbiornik jest szczelny, jako miejsce składowania wody. Pewnie przyczyna katastrofy jest zupełnie innego rodzaju, a wkrótce dowiemy się jaka - mówił Jacek Jekiel.
Zespół wyjaśniający przyczyny katastrofy na Zamku Książąt Pomorskich zapowiadał już kilka terminów oddania raportu z prowadzonych prac. Najpierw miało być to w lipcu, a później w sierpniu tego roku. Stropy w jednej z sal Zamku w Szczecinie runęły 11 maja 2017 roku.
Zdaniem dyrektora opery, ten element nie wpłynął na osunięcie się kolumny i zarwanie stropów.
- Co potwierdzono podczas próby szczelności, gdzie napełniono go i bardzo dokładnie badano ubytki wody, według pewnej technologii, którą zaproponowano. Zespół stwierdził, że zbiornik jest szczelny, jako miejsce składowania wody. Pewnie przyczyna katastrofy jest zupełnie innego rodzaju, a wkrótce dowiemy się jaka - mówił Jacek Jekiel.
Zespół wyjaśniający przyczyny katastrofy na Zamku Książąt Pomorskich zapowiadał już kilka terminów oddania raportu z prowadzonych prac. Najpierw miało być to w lipcu, a później w sierpniu tego roku. Stropy w jednej z sal Zamku w Szczecinie runęły 11 maja 2017 roku.