W połowie lipca ma być gotowy raport w sprawie katastrofy budowlanej w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Zespół, który pracuje nad wyjaśnieniem przyczyn katastrofy przedłużył prace o półtora miesiąca.
Do zawalenia się stropów w północnym skrzydle Zamku doszło ponad dwa lata temu.
Szefem zespołu, który wyjaśnia przyczyny katastrofy jest inżynier Stanisław Kamiński. W ubiegłym roku udzielił wywiadu dla Radia Szczecin, w którym tłumaczył, że woda mogła uplastycznić grunty pod kolumną podtrzymującą stropy. Jedną z alternatyw mogła być nieszczelność zbiornika przeciwpożarowego, inną nieszczelna kanalizacja. Od tego czasu inżynier nie odbiera od nas telefonu. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że dostał zakaz wypowiedzi dla mediów.
Raport zespołu inżyniera Stanisława Kamińskiego ma trafić na biurko Andrzeja Locha, czyli Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Szczecinie. Jak udało nam się dowiedzieć, raport miał być gotowy na koniec maja, ale tak się nie stało. Teraz dokumenty mają być gotowe w połowie lipca. Eksperci nie zdążyli bowiem przeprowadzić jeszcze wszystkich prac m.in. testu szczelności zbiornika przeciwpożarowego.
Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy w Zamku Książąt Pomorskich prowadzi również prokuratura. Postępowanie związane jest z wynikami ekspertyzy przygotowywanej dla Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Szefem zespołu, który wyjaśnia przyczyny katastrofy jest inżynier Stanisław Kamiński. W ubiegłym roku udzielił wywiadu dla Radia Szczecin, w którym tłumaczył, że woda mogła uplastycznić grunty pod kolumną podtrzymującą stropy. Jedną z alternatyw mogła być nieszczelność zbiornika przeciwpożarowego, inną nieszczelna kanalizacja. Od tego czasu inżynier nie odbiera od nas telefonu. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że dostał zakaz wypowiedzi dla mediów.
Raport zespołu inżyniera Stanisława Kamińskiego ma trafić na biurko Andrzeja Locha, czyli Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Szczecinie. Jak udało nam się dowiedzieć, raport miał być gotowy na koniec maja, ale tak się nie stało. Teraz dokumenty mają być gotowe w połowie lipca. Eksperci nie zdążyli bowiem przeprowadzić jeszcze wszystkich prac m.in. testu szczelności zbiornika przeciwpożarowego.
Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy w Zamku Książąt Pomorskich prowadzi również prokuratura. Postępowanie związane jest z wynikami ekspertyzy przygotowywanej dla Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.