Odszedł autorytet, świadek wiary i patriota - mówili uczestnicy mszy żałobnej w radomskiej katedrze. Przedstawiciele najwyższych władz państwowych, samorządowych i kościelnych, rodzina i przyjaciele pożegnali ojca Huberta Czumę, jezuitę i działacza opozycji antykomunistycznej.
W liście do zebranych premier Mateusz Morawiecki napisał, że w czasach sprzeciwu wobec komunistycznej władzy ojciec Czuma był autorytetem opozycji. List odczytał Marek Suski, szef gabinetu politycznego premiera.
- Żegnamy dzisiaj wybitnego jezuitę i wspaniałego duszpasterza, niezapomnianego opiekuna i mentora opozycji w czasach PRL. Każdy, kto miał okazję zetknąć się ze zmarłym, pamięta jego skromność i odwagę. Dla młodych i starszych działaczy opozycji był autorytetem, od którego biła mądrość i siła - odczytał Marek Suski.
W imieniu rodziny żegnał zmarłego jego brat, były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, który wspominał ojca Huberta jako wzór patrioty.
- Hubert to niezwykły kapłan, świadek wiary, życiowy przewodnik, nauczyciel nie tylko nas - jego najbliższych krewnych. Swoim życiem wypełnionym miłością do Boga i ludzi pokazał nam również jak być patriotą - powiedział Andrzej Czuma.
Ojciec Hubert Czuma w Radomiu w latach siedemdziesiątych gromadził wokół siebie ludzi, którzy sprzeciwiali się komunistycznej władzy. Współpracował z radomską Solidarnością. Opiekował się prześladowanymi i wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych publikacji.
Duchowny, który zmarł w miniony czwartek, zostanie pochowany na radomskim Cmentarzu Komunalnym.
- Żegnamy dzisiaj wybitnego jezuitę i wspaniałego duszpasterza, niezapomnianego opiekuna i mentora opozycji w czasach PRL. Każdy, kto miał okazję zetknąć się ze zmarłym, pamięta jego skromność i odwagę. Dla młodych i starszych działaczy opozycji był autorytetem, od którego biła mądrość i siła - odczytał Marek Suski.
W imieniu rodziny żegnał zmarłego jego brat, były minister sprawiedliwości Andrzej Czuma, który wspominał ojca Huberta jako wzór patrioty.
- Hubert to niezwykły kapłan, świadek wiary, życiowy przewodnik, nauczyciel nie tylko nas - jego najbliższych krewnych. Swoim życiem wypełnionym miłością do Boga i ludzi pokazał nam również jak być patriotą - powiedział Andrzej Czuma.
Ojciec Hubert Czuma w Radomiu w latach siedemdziesiątych gromadził wokół siebie ludzi, którzy sprzeciwiali się komunistycznej władzy. Współpracował z radomską Solidarnością. Opiekował się prześladowanymi i wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych publikacji.
Duchowny, który zmarł w miniony czwartek, zostanie pochowany na radomskim Cmentarzu Komunalnym.