Minister Gospodarki Morskiej komentuje wczorajsze orzeczenie sądu. Sławomir Nitras pozwał Marka Gróbarczyka, za tweet w którym minister napisał że polityk Platformy "zniszczył stocznię".
Jak zaznaczył kandydat PiS, poseł Nitras przed sądem stwierdził, że nie pamiętał za jaką ustawą głosował i jakiej ustawy był sprawozdawcą. Przypomnijmy, że Sławomir Nitras był posłem sprawozdawcą tzw. ustawy, która dawała rządowi czas na wyprzedaż stoczniowego majątku.
"To wyjątkowa bezczelność - zagłosować za likwidacją stoczni, pozbawić ludzi pracy, a potem stwierdzić, że się tego nie pamięta" - pisze minister.
Prawomocne orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sprawie Nitras kontra Gróbarczyk będzie znane dzisiaj.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
W natłoku podobnych spraw, opisywana mogła umknąć pamięci.
Panie Ministrze bezczelnośc to jest prostowac orzeczenia sadu w radiu a nie na sali sądowej, zabrakło panu odwagi ????, pana adwokat podważał ze pozew był wysłany do posła i na adres biura partii a nie ze poseł Nitras kłamie , ale widze ze pan jest silny tylko w radiu a nie przed obliczem temidy
Ktoś mądry zanim coś powie to pomyśli !
rzadko który skazaniec zgadza się z wyrokiem.
Ziobro pomoże koledze?
Z orzeczeniem sądu można dyskutować pamiętając fakt, że Nitras był posłem sprawozdawcą ustawy kompensacyjnej likwidującej stocznię również w Szczecinie. Natomiast jego logika wznosi się na wyżyny kuriozum. Jak trafnie streścił Gróbarczyk: "To dziwne orzeczenie sądu, który uznał, że sprawa likwidacji stoczni jest zbyt skomplikowana i musi być dogłębniej przeanalizowana, ale uznał, że pan Nitras ma wygrać". Śmiać się, czy płakać z takiej logiki sądu? Sam Nitras miał natomiast kolejny przypadek "pomroczności jasnej" ;)
wiedziałem, że w Szczecinie jest sąd Neajmana !!!