W piątek premier Mateusz Morawiecki podał skład nowego rządu, a w niedzielę oceniali go goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Ta zmiana podoba się Dariuszowi Wieczorkowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
- To jest chyba dobry kierunek. To by znaczyło, że jednak rządzące Prawo i Sprawiedliwość uznaje, że jak jesteśmy w Unii Europejskiej, no to trudno tutaj mówić o jakiejś polityce zagranicznej, bo jesteśmy jednym wielkim europejskim organizmem. To jest raczej taka wewnętrzna polityka europejska - mówił Wieczorek.
Sposób ogłoszenia nowego rządu krytykuje Magdalena Kochan z Koalicji Obywatelskiej.
- Ten rząd został przedstawiony Polakom przez spikera rządu. Bo w obecności prezesa, który poprawiał pana premiera co do tego, czy wymienił wszystkich czy nie - mówiła Kochan.
Leszek Dobrzyński z Prawa i Sprawiedliwości liczy na usprawnienie pracy resortów.
- Oczekuję, że ten rząd z jednej strony posteruje nami w sposób przewidywalny, tak jak do tej pory. Ale też i pewne zmiany nastąpią o wiele szybciej i radykalniej. M.in. czy to w służbie zdrowia, reformie sądowej, czy paru innych jeszcze obszarach - mówił Dobrzyński.
A Olgierd Kustosz z PSL żałuje, że w nowym rządzie nie znalazło się miejsce dla większej liczby ministrów z regionu.
- Zawsze wtedy wiadomo, nasz prestiż wzrasta i możliwość rozmów - mówił Kustosz.
Premier Morawiecki poinformował, że resort sportu jest jedynym, którego kandydat na szefa na razie nie zostanie przedstawiony. Dotychczasowy minister Witold Bańka został kilka dni temu szefem Światowej Agencji Antydopingowej.