Do szczecińskiego akademika przyjechali studenci z Włoch. Polscy studenci pytają co z zaleceniami i zasadami bezpieczeństwa w związku z epidemią koronawirusa?
W środę Kolegium Rektorskie ZUT-u podjęło decyzję o wstrzymaniu wszelkich przyjazdów studentów z krajów, gdzie wykryto koronawirusa - w tym m.in. z Włoch.
Mimo to, jak twierdzi polska studentka z akademika nr 5, w czwartek wprowadziła się grupa studentów z Włoch.
- Ja dzwoniłam do Sanepidu czy coś w tym kierunku zrobią. Oni powiedzieli, że w tym kierunku nic nie zrobią, że rektor o tym wie - poinformowała studentka.
Studenci, którzy w czwartek wprowadzili się do akademika przyjechali do Polski już w poniedziałek, czyli przed wydaniem decyzji o wstrzymaniu przyjazdów. Uczelnia nie może zatem ich nie przyjąć - tłumaczy rzecznik Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego Mateusz Lipka i dodaje: - Studenci zaraz po tym jak przyjechali do Szczecina mówili o tym, że zostali przebadani na lotnisku w Berlinie. Są zdrowi, nic im nie jest, nie mają żadnych objawów i tutaj też mamy taką prośbę ze strony uczelni, żeby nie ulegać takiej zbiorowej panice, bo to jest niepotrzebne - informuje Lipka.
Jak zaznacza rzecznik Mateusz Lipka, uczelnia przekazała studentom z Włoch pełne informacje od służb sanitarnych związane z koronawirusem.
Według najnowszych informacji Ministerstwa Zdrowia w Polsce wciąż nie potwierdzono przypadku wykrycia koronawirusa. We Włoszech jak dotąd odnotowano 17 ofiar.
- Ja dzwoniłam do Sanepidu czy coś w tym kierunku zrobią. Oni powiedzieli, że w tym kierunku nic nie zrobią, że rektor o tym wie - poinformowała studentka.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Okres inkubacj podobno traw 24 dni, na powierzchni wirus potrawi przetrwać 9 dni (źródło DailyMail) , jak to się ma do badania które przeprowadzono nie dawno na lotnisk. Kto ewentualnie odpowie za tą decyzję i czy w ogól opowi.
Ha ha ha! Na USie to samo :) Właśnie minęłam się z Włoszkami, które wprowadzały walizki do akademika kordeckiego... DRAMAT!!! Gdzie jest SANEPID ?!