By ratować polską gospodarkę trzeba zdjąć te wszystkie dziwne restrykcje - przekonywał, w audycji "Radio Szczecin na Wieczór", ekonomista. W ten sposób komentował spowolnienie gospodarcze spowodowane epidemią koronawirusa.
Jak mówił dr Waldemar Aspadarec z Uniwersytetu Szczecińskiego, po zdjęciu obostrzeń gospodarka się sama wyreguluje. - Male i średnie firmy, którym wszyscy będą pomagać będą bankrutowały, a największe będą przejmowały te małe i średnie, i będą stawały się jeszcze większymi. Dlaczego? Ponieważ te wielkie firmy mają ogromne przełożenie na to, co robią tak zwane rządy - przekonywał Aspadarec.
To rzeczywiście jest już czas, kiedy należy zmniejszać ograniczenia - dodawała prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych i zdrowia publicznego.
- Należałoby pozwolić nam nieco swobodniej poruszać się po Polsce i korzystać nie tylko z miejsca pracy, czyli uruchomić określone zakłady pracy, w danej kolejności, ale też pozwolić cieszyć się tym, że możemy wyjść z domu, gdzieś pójść, coś kupić - tłumaczyła Boroń-Kaczmarska.
Polska powoli odmraża gospodarkę. Od poniedziałki otwarte są między innymi galerie handlowe, a także hotele i pensjonaty. Od środy mogą być otwierane żłobki i przedszkola.
To rzeczywiście jest już czas, kiedy należy zmniejszać ograniczenia - dodawała prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych i zdrowia publicznego.
- Należałoby pozwolić nam nieco swobodniej poruszać się po Polsce i korzystać nie tylko z miejsca pracy, czyli uruchomić określone zakłady pracy, w danej kolejności, ale też pozwolić cieszyć się tym, że możemy wyjść z domu, gdzieś pójść, coś kupić - tłumaczyła Boroń-Kaczmarska.
Polska powoli odmraża gospodarkę. Od poniedziałki otwarte są między innymi galerie handlowe, a także hotele i pensjonaty. Od środy mogą być otwierane żłobki i przedszkola.