Nie wszystkie decyzje były trafne, nie tylko polski rząd, ale i cały świat uczy się, jak postępować w przypadku koronawirusa - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Radia Szczecin poseł Prawa i Sprawiedliwości, Robert Telus.
- Wszyscy się uczymy. Zarzuca się nam, premierowi, że na wiosnę zakazał wejścia do lasu... Niektóre zapisy nie są do końca trafione. Ale są reguły i założenie maseczki to nie jest to, że komuś spadnie korona z głowy. Jeżeli maseczka ma pomóc - a wszyscy mówią, że pomaga - to załóżmy ją i zachowujmy standardy - apelował.
Poseł PiS również przeszedł zarażenie koronawirusem.
W "Rozmowie pod krawatem" apelował do ozdrowieńców, aby ci oddawali osocze potrzebującym chorym.
- Wszyscy się uczymy. Zarzuca się nam, premierowi, że na wiosnę zakazał wejścia do lasu... Niektóre zapisy nie są do końca trafione. Ale są reguły i założenie maseczki to nie jest to, że komuś spadnie korona z głowy. Jeżeli maseczka ma pomóc - a wszyscy mówią, że pomaga - to załóżmy ją i zachowujmy standardy - apelował.