Wataha wilków zaatakowała zagrodę hodowlaną we wsi Ciemino w województwie zachodniopomorskim.
Zginęły daniele, jelenie i muflony. Straty szacowane są na co najmniej 20 tysięcy złotych.
- To był największy i najbardziej krwawy atak drapieżników na terenie województwa od początku roku. Wilki atakują coraz częściej - powiedział prezes Koła Łowieckiego Darzbór w Szczecinku Dariusz Tederko.
Tederko podkreślił, że zwierzęta gospodarskie są łatwym łupem dla wilków, a drapieżniki są pod ochroną.
- To był największy i najbardziej krwawy atak drapieżników na terenie województwa od początku roku. Wilki atakują coraz częściej - powiedział prezes Koła Łowieckiego Darzbór w Szczecinku Dariusz Tederko.
Tederko podkreślił, że zwierzęta gospodarskie są łatwym łupem dla wilków, a drapieżniki są pod ochroną.