Przyjaciele i współpracownicy Sebastiana Karpiniuka odwiedzają kołobrzeski cmentarz, gdzie przy jego grobie wspominają posła zmarłego w katastrofie smoleńskiej.
- Poznałem go jeszcze w ogólniaku, był o dwa lata młodszy. Już wtedy widać było w nim charyzmę. Sebastian wył bardzo kontaktowym człowiekiem, a zarazem był bardzo wymagający. U niego nie było słów: nie ma, nie mogę, nie dam rady... Z każdym problemem można było do Sebastiana przyjść - podkreślił.
Senator Janusz Gromek określa z kolei Karpiniuka jako polityka z krwi i kości.
- Talent polityczny, zwierz na politykę... Potrafił zawalczyć politycznie, społecznie i gospodarczo o Kołobrzeg, o powiat, o województwo, o Polskę - dodał Gromek.
Sebastian Karpiniuk był posłem Platformy Obywatelskiej piątej i szóstej kadencji. Zginął 10 kwietnia 2010 roku wraz z 95 innymi osobami, w tym prezydentem Lechem Kaczyńskim w katastrofie Tu-154 w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Miał 38 lat.