Dobra nowina u sokołów wędrownych, Poli i Pola. W gnieździe zamontowanym na 80-metrowym kominie Zakładów Chemicznych Police, w którym samica złożyła trzy jaja, właśnie wykluło się pierwsze pisklę.
Każdy może śledzić sytuację w gnieździe "na żywo", dzięki zamontowanej kamerze, dlatego internauci mogą podglądać i podsłuchiwać sokolą rodzinkę. Widać, że pisklę spieszyło się na świat, bo prawdopodobnie było głodne. Trwa wielkie karmienie, sokolica Pola podaje pożywienie małemu puchatemu sokolikowi, który ze swoim rzadkim jasnym upierzeniem na razie jeszcze nie przypomina jednego z najpiękniejszych ptaków. Można powiedzieć, że jest uroczo brzydki.
W ubiegłym roku pierwszy mały sokół wykluł się dwa dni później... 23 kwietnia. Sokół wędrowny to gatunek ściśle chroniony. Imię "Pola" sokolica dostała od internautów. Sokoli tata to "Pol" - rzecz jasna, wszytko to od nazwy miasta -Police.
Pomysłodawcą gniazda było Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" z Włocławka, a zamontowano je w 2006 roku.
Dodaj komentarz 3 komentarze
a co się dzieje z siedliskiem sokoła wędrownego na kominie dawnych Zakładów Chemicznych "Wiskord" w Żydowcach???
TAM JEST GNIAZDO SKOŁA WĘDROWNEGO.
A może.... BYŁO ?????
W mieście Szczecinie jest wiele gniazd w budkach lęgowych pustułki, czyli ... sokoła wieżowego. Są to budki zamontowane najczęściej na wieżowcach. Pustułki żywią się najczęściej drobnymi gryzoniami. Wieczorem wypatrują ofiar, gdyż widzą ślady uryny gryzoni. Piękne rodzinne ptaki - samiec karmi samiczkę wysiadującą jaja oraz pisklęta po wykluciu.
@Mirek - zrównanie SOKOŁA wędrownego (Falco peregrinus) z pustułką (Falco tinnunculus), to jak zrównanie kaczora z łabędziem.
Ja nie twierdzę, że pozjadałem wszystkie rozumy, ale staram się głupot nie pisać i sprawdzać to, pod czym się podpisuję.
Jeśli wiedza szkolna ze łba uleciała, to zawsze można skorzystać z internetu.
jeśli nie potrafisz - służę korepetycjami