Mieszkańcy Wolina protestują przeciwko planowanej budowie Tymczasowego Zakładu Recyklingu Materiałów Budowlanych. Składowisko ma powstać przy osiedlu domków jednorodzinnych w obszarze chronionym Natura 2000 mówi Romuald Pobłocki z Wolina, który twierdzi, że inwestor nie liczy się z mieszkańcami.
- Jest na tyle bezczelny, że rozpoczął już inwestycje. My się temu zdecydowanie sprzeciwiamy. Nie chcemy tutaj odpadów niewiadomego pochodzenia, bo jak się deklaruje pięknie na papierze, to tylko będą gruzy i piachy, ale wiemy, jaka jest rzeczywistość, to może być wszystko - dodaje Pobłocki.
Krzysztof Śrudkowski radny Wolina dodaje, że miejsce, gdzie ma powstać zakład to siedlisko ptaków i miejsce rekreacyjne tuż przy plaży nad Zalewem Szczecińskim. Mieszkańcy nie chcą tam ciężkiego sprzętu budowlanego.
- To zagraża mieszańcom nie tylko tutaj mieszkającym w pobliżu ale również całemu miastu, ze względu na wiejące wiatry zachodnie. Jeżeli tu zaczną pracować maszyny, to wiadomo, że wszystko pójdzie w powietrze i zasypie cały Wolin - mówi Śrudkowski.
Ewa Grzybowska burmistrz Wolina mówi, że inwestor wystąpił z wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy na utworzenie Tymczasowego Zakładu Przetwarzania Odpadów.
- Mieszkańcy mogą być pełni obaw, natomiast do dzisiaj żadna decyzja pozytywna nie została podjęta i nie będzie podjęta decyzja pozytywna. Jestem przekonana, że dojdziemy do porozumienia z przedmiotowym wnioskodawcą. Może uda nam się namówić wnioskodawcę na inną lokalizację - mówi Grzybowska.
Protestujący wskazują, że inwestor już zainstalował wagę do ważenia samochodów ciężarowych z odpadami budowlanymi. Obawiają się, że miasto nie będzie w stanie zatrzymać inwestycji.
Krzysztof Śrudkowski radny Wolina dodaje, że miejsce, gdzie ma powstać zakład to siedlisko ptaków i miejsce rekreacyjne tuż przy plaży nad Zalewem Szczecińskim. Mieszkańcy nie chcą tam ciężkiego sprzętu budowlanego.
- To zagraża mieszańcom nie tylko tutaj mieszkającym w pobliżu ale również całemu miastu, ze względu na wiejące wiatry zachodnie. Jeżeli tu zaczną pracować maszyny, to wiadomo, że wszystko pójdzie w powietrze i zasypie cały Wolin - mówi Śrudkowski.
Ewa Grzybowska burmistrz Wolina mówi, że inwestor wystąpił z wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy na utworzenie Tymczasowego Zakładu Przetwarzania Odpadów.
- Mieszkańcy mogą być pełni obaw, natomiast do dzisiaj żadna decyzja pozytywna nie została podjęta i nie będzie podjęta decyzja pozytywna. Jestem przekonana, że dojdziemy do porozumienia z przedmiotowym wnioskodawcą. Może uda nam się namówić wnioskodawcę na inną lokalizację - mówi Grzybowska.
Protestujący wskazują, że inwestor już zainstalował wagę do ważenia samochodów ciężarowych z odpadami budowlanymi. Obawiają się, że miasto nie będzie w stanie zatrzymać inwestycji.
- Jeżeli tu zaczną pracować maszyny, to wiadomo, że wszystko pójdzie w powietrze i zasypie cały Wolin - mówi Śrudkowski.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Nie martwcie się RS i Kukliński wam pomogą !
Mieszkańcy już powinni zbierać podpisy w sprawie zwołania referendum w sprawie odwołania Pani Burmistrz i zgłosić sprawę nadużycia uprawnień do prokuratury!
Tymczasowe składowisko z zakładem recyklingu odpadów budowlanych. Takich z azbestem, substancjami smołowymi, kancerogennymi i innymi importowanymi niewiadomego pochodzenia. W bezpośrednim sąsiedztwie Zalewu Szczecińskiego i Rzeki Dziwny! Na gruntach o wysokim poziomie wód gruntowych! Czyją własnością jest teren i na co jest przeznaczony w planie? Kto daje gwarancję , że po zgromadzeniu toksycznych odpadów, koszty rekultywacji (dzierżawionego?) gruntu nie spadną na Gminę Wolin. Nie ma planu - won z inwestycją stwarzającą zagrożenie dla środowiska!
dokladnie, to nadaje sie do prokuratury!!! Zwykly obywatel za samowole budowlana obarczany jest karami a tu sie prosi inwestora aby sie przeniosl - smiechu warte, jezeli burmistrz nie wystapi do prokuratury za samowole budowlana to wszyscy wiemy o co chodzi ...........