Złodziej ukradł dziewczynce pieniądze zbierane na wakacje, ale nie poddała się, a ze wsparciem ruszyli szczecinianie. To historia 11-letniej Zuzi.
- Kompot z soku wiśniowego babcinego. - Za 2 zł kompot, a ciastka za 3 zł. Wyszłam do toalety i okazało się, że ktoś ukradł. Popłakałam się i poszłam na przystanek odnaleźć go, ale nie udało się. Skradziono mi 100 zł - opowiada Zuzia.
- Ten słoiczek miał twarz, twarz Zuzi, łatwo było go ukraść, kiedy jej tu nie było - dodaje mama Zuzi.
Dziewczynka, w kilka godzin, uzbierała kilkaset złotych. Zuzia swoje stoisko otwiera, także w poniedziałek.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Przecież każdy zna tego złodzieja, bo to jest niejaki Mateusz pseudonim "Premier", a jego szefem tej organizacji przestępczej jest niejaki Jarosław pseudonim "Prezes".
@Broli
nie w tym miejscu i nie pod tym artykułem
Broli jesteś pusty jak bęben.
gratulacje za pracowitość, dzielna dziewczynka ! tego matoła co ukradł kasę bozia surowo ukaże, po pewnym czasie przyjdzie na takiego gnojka klątwa. (a ty broli jak chcesz pisać banialuki to do ,,faktu,, pisz maile ) tutaj jest porządne radio !