W "dobrej atmosferze" ale bez wiążących ustaleń - protestujący przeciwko wycięciu drzew przy ulicy Przygodnej mieszkańcy Gumieniec spotkali się z odpowiadającym za inwestycje zastępcą prezydenta Szczecina. Przypomnijmy, że ma tam powstać przedszkole, ale to oznacza wykarczowanie 450 drzew, oraz ewentualnie kolejnych, pod konieczną tam nową drogę. Mieszkańcy tłumaczą, że można postawić placówkę na działce obok. I zachować spacerowy charakter ulicy.
- Być może, trzeba było trzy, cztery lata o czymś dyskutować, ale nie w tym momencie. Oczywiście ja rozumiem mieszkańców, którzy podnoszą tę kwestię, zawsze mają prawą. Natomiast jeśli chodzi o budowę drogi, rzeczywiście ta dyskusja była dużo dłuższa. Chciałbym podkreślić bardzo dobry przebieg tych rozmów - mówi Przepiera.
Joanna Michalak z Gumieniec podkreśla, że mieszkańcy wolą poczekać - zmiana planu zagospodarowania może potrwać rok - i ocalić drzewa.
- Wykazał dobrą wolę, jeśli chodzi o zachowanie spacerowego charakteru ulicy Przygodnej. Jeśli chodzi o przedszkole - każdy obstaje przy swoim. Prezydent mówi, że już jest za późno, a my twierdzimy, że wcale nie - mówi Michalak.
6 sierpnia o godzinie 17 mieszkańcy Gumieniec zaangażowani w obronę drzew zapraszają na rodzinny festyn przy ulicy Przygodnej. Zapewniają, że niezmiennie są zdeterminowani, aby ocalić charakter tego miejsca. Wniosek o wycinkę drzew pod budowę przedszkola teraz rozpatruje urząd marszałkowski.