Niemal ciemno w Alei Zasłużonych na szczecińskim Cmentarzu Centralnym. Jak mówią nieliczni odwiedzający, to bardziej "Aleja Zapomnianych".
Na większości grobów stoją pojedyncze znicze lub nie ma ich wcale. Wyjątkiem jest płyta na mogile Floriana Krygiera - legendarnego trenera i działacza Pogoni Szczecin.
- Przychodzę co roku żeby postawić znicz. Jestem przede wszystkim kibicem. Pamiętamy. - Fakt, że tylko grób pana Krygiera jest co roku zapełniony. Zawsze jest szalik i znicze. - Nie jest to wyróżniający się punkt na mapie cmentarza. W sumie, gdybyśmy go wcześniej nie znali, nie wiedzieli, że jest w ogóle coś takiego, to raczej nic by nas tutaj nie skierowało. - Groby widać są już stare, trochę brudne i zapomniane. Można by to trochę poprawić - mówią odwiedzający cmentarz.
Kwatera Zasłużonych została wytyczona w 1967 roku. Położona jest w najstarszej części szczecińskiego cmentarza.
- Przychodzę co roku żeby postawić znicz. Jestem przede wszystkim kibicem. Pamiętamy. - Fakt, że tylko grób pana Krygiera jest co roku zapełniony. Zawsze jest szalik i znicze. - Nie jest to wyróżniający się punkt na mapie cmentarza. W sumie, gdybyśmy go wcześniej nie znali, nie wiedzieli, że jest w ogóle coś takiego, to raczej nic by nas tutaj nie skierowało. - Groby widać są już stare, trochę brudne i zapomniane. Można by to trochę poprawić - mówią odwiedzający cmentarz.
Kwatera Zasłużonych została wytyczona w 1967 roku. Położona jest w najstarszej części szczecińskiego cmentarza.