- W systemie komunistycznym, totalitarnym nie mógł istnieć wolny związek zawodowy i to jeszcze takiej wielkości. Skupiał przecież blisko 10 mln ludzi. Od początku wypowiedziano Solidarności wojnę i od początku prowadzono działania zmierzające do jej zniszczenia - powiedział Polak.
Działacz opozycji, dr Mieczysław Ustasiak podkreślał, że stan wojenny nie zamordował ducha wolności. - Przyszedł taki okres, kiedy człowiek nie trawił już tego kłamstwa. Gdzie mówili, że jest tak dobrze, a na każdym kroku widać było, że się wszystko wali. Dysproporcja pomiędzy prawdą a propagandą była porażająca - stwierdził Ustasiak.
"Solidarność" była impulsem dla całego świata, który pokazał, że można obalić ustroje totalitarne - dodał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
- Ruch Solidarności był nie tylko w skali Polski czy Europy unikatowym, ale także w skali światowej. To są słowa, które być może brzmią jak truizm, ale trzeba je być może powtarzać. Nigdy dość tego powtarzania. To było wielkie, polskie zbiorowe osiągnięcie - podkreślał Bogucki.
Debata "Szczeciński Grudzień '81" odbyła się w ramach projektu własnego wojewody zachodniopomorskiego pt. "Niepodległa 2021 - szczecińskie drogi do wolności".