Apelują o zmianę studium do prezydenta i zachęcają do podpisywania petycji - radni Prawa i Sprawiedliwości stają w obronie toru gokartowego w Szczecinie.
- Obiekt ma 40 lat, prezydent powinien zostawić ten teren bez zmian - mówi Marcin Pawlicki, radny Prawa i Sprawiedliwości. - Obiekt zna każdy szczecinianin. Zarządca tego obiektu poczynił wiele inwestycji. M.in. cztery lata temu została wymieniona nawierzchnia toru, wyremontowane zostało ogrodzenie, a także stale były prowadzone działania w zakresie wyposażenia obiektu. W tym miejscu w młodości swoje sukcesy odnosił znany wszystkim Robert Kubica.
Miasto odpowiada, że tor nie zostanie zlikwidowany, a przeniesiony. Radna Agnieszka Kurzawa zwraca uwagę, że do tej pory nie było konkretnych propozycji w tej sprawie. - Zarządca do tej pory nie otrzymał żadnej informacji, gdzie mógłby być przeniesiony taki tor, dlatego został pozostawiony z tym tematem właściwie osamotniony. Nie ma żadnych planów, projektów ze strony miasta, gdzie taki tor mógłby się znaleźć - podkreśla Kurzawa.
Radni złożyli interpelacje w tej sprawie do prezydenta Piotra Krzystka, ten na odpowiedź ma dwa tygodnie. Właściciel toru stworzył petycje w sprawie obrony toru. Do tej pory podpisało się pod nią ponad 1400 osób.
- Obiekt ma 40 lat, prezydent powinien zostawić ten teren bez zmian - mówi Marcin Pawlicki, radny Prawa i Sprawiedliwości.