Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Fot. Leszek Kiełtyka, firma Żegluga na Odrze
Rosyjski masowiec Nowodwinsk, który ok. miesiąca temu utknął na mieliźnie przy wyjściu z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński odzyskał pływalność.
Godz. 21.30
Od czwartkowego poranka firma Żegluga na Odrze prowadziła tzw. odlichtunek czyli wyładunek, który stosuje się, gdy jednostka jest zbyt mocno zanurzona, by wejść do portu.

Jak poinformował właściciel firmy, Leszek Kiełtyka, akcja powinna zakończyć się w piątek.

- Wtedy przyjdzie drugi holownik, który będzie towarzyszył statkowi do Szczecina. Ale my swoją pracę wykonaliśmy; statek odzyskał pływalność, czekamy na holownik, popłynie w dalszą podróż - zapowiedział Kiełtyka.

Statek wiezie do Szczecina elementy stalowe. To nieduża jednostka - ma 118 metrów długości i 6500 ton nośności.

Godz. 16.00
Rosyjski masowiec Nowodwinsk, który miesiąc temu utknął na mieliźnie przy wyjściu z Kanału Piastowskiego na Zalew Szczeciński przechodzi tzw. częściowy odlichtunek.

To wyładunek, który stosuje się, gdy jednostka jest zbyt mocno zanurzona, by wejść do portu. Prace rozpoczęły się w czwartek rano.

- Na dziś zaplanowane jest zdjęcie około 1500 ton tego ładunku. Docelowo ma to być około 2500 ton. Prace mogą potrwać kilka dni w zależności od tego, jakie będą warunki hydro-meteorologiczne, jakie będzie tempo prac, jaki będzie potrzebny czas na odholowanie tej części zdjętego ładunku - poinformowała Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.

Sytuację na statku kontrolujemy na bieżąco - dodała.

- Wiemy, że załoga jest zdrowa, że posiada zapasy wody i prowiantu na najbliższe dni. Na statku zostały wdrożone procedury związane z ochroną przeciw Covid-19 - dodała Ewa Wieczorek.

Uwolnienia masowca podjęła się firma Żegluga na Odrze.
- Wtedy przyjdzie drugi holownik, który będzie towarzyszył statkowi do Szczecina. Ale my swoją pracę wykonaliśmy; statek odzyskał pływalność, czekamy na holownik, popłynie w dalszą podróż - zapowiedział Kiełtyka.
- Na dziś zaplanowane jest zdjęcie około 1500 ton tego ładunku. Docelowo ma to być około 2500 ton. Prace mogą potrwać kilka dni w zależności od tego, jakie będą warunki hydro-meteorologiczne, jakie będzie tempo prac, jaki będzie potrzebny czas na odholowanie tej części zdjętego ładunku - poinformowała Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Wiemy, że załoga jest zdrowa, że posiada zapasy wody i prowiantu na najbliższe dni. Na statku zostały wdrożone procedury związane z ochroną przeciw Covid-19 - dodała Ewa Wieczorek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty