W największym magazynie darów dla uchodźców w Szczecinie brakuje wolontariuszy. To punkt pomocy przy ul. Hryniewieckiego.
Duży magazyn ma kilkanaście pomieszczeń wypełnionych zabawkami, ubraniami i jedzeniem. Codziennie pomaga w nim kilku wolontariuszy, którzy sortują dary i wydają je potrzebującym. Jak się okazuje, jest ich za mało.
Potrzebujemy wolontariuszy codziennie od godz. 9 do 17 - mówi Magdalena Rudzińska, która pomaga w magazynie.
- Z tego co ja widzę, to zawsze około 10. osób się tutaj kręci. Jest nas za mało. Z tego co wiem, na każdej dwugodzinnej zmianie powinno być minimum sześć osób. Teraz nas jest chyba piątka. Można przyjść na godzinę, dwie czy na cały dzień. Jak kto może - mówi Rudzińska.
Brakuje również żywości, nowych ubrań - bo większość używanych rzeczy nie nadaje się do użytku. Na facebookowej grupie "Szczecin dla Ukrainy" wolontariusze na bieżąco informują o tym, co jest potrzebne.
Potrzebujemy wolontariuszy codziennie od godz. 9 do 17 - mówi Magdalena Rudzińska, która pomaga w magazynie.
- Z tego co ja widzę, to zawsze około 10. osób się tutaj kręci. Jest nas za mało. Z tego co wiem, na każdej dwugodzinnej zmianie powinno być minimum sześć osób. Teraz nas jest chyba piątka. Można przyjść na godzinę, dwie czy na cały dzień. Jak kto może - mówi Rudzińska.
Brakuje również żywości, nowych ubrań - bo większość używanych rzeczy nie nadaje się do użytku. Na facebookowej grupie "Szczecin dla Ukrainy" wolontariusze na bieżąco informują o tym, co jest potrzebne.