O bezpieczeństwie przesyłu gazu do Polski gazociągiem Baltic Pipe dyskutowali goście "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Kilka dni temu w okolicach Bornholmu doszło do eksplozji i wycieku gazu z obu gazociągów Nord Stream.
- Polskie władze wdrożyły procedury mające zabezpieczyć Baltic Pipe przed potencjalnymi atakami. Takie informacje są poufne - mówi Artur Szałabawka, poseł PiS.
- Jak one zostaną ujawnione opozycji czy komukolwiek, to wtedy już nie są już skuteczne. Rząd Prawa i Sprawiedliwości - proszę być spokojnym - robi wszystko, co w jego mocy, żebyśmy mogli spać spokojnie i żeby gaz z rurociągu norweskiego płynął do nas jak największym strumieniem - zapewnił Szałabawka.
O jednym z możliwych zabezpieczeń przesyłu gazu do Polski mówi Grzegorz Napieralski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Być może jakiś system rakietowy, żeby np. jakiś "terrorysta" nie uderzył "zabłąkaną rakietą" w gazoport. Żeby zabezpieczyć przed takimi tzw. atakami terrorystycznymi nasz port i nasz gazoport - podkreślił Napieralski.
W interesie całej Europy, a nawet świata jest zabezpieczenie przesyłu dostaw gazu do Polski - zaznacza Mateusz Wagemann, wicewojewoda zachodniopomorski.
- Nie tylko w interesie Polski jest zabezpieczenie tej krytycznej infrastruktury, ale także w interesie wielu innych europejskich państw i myślę, że wręcz z punktu widzenia polityki światowej jest istotne, aby ta infrastruktura była należycie zabezpieczona - dodał Wagemann.
Niemcy, Dania i Szwecja zamierzają utworzyć wspólną jednostkę śledczą, która ma zbadać uszkodzenia rurociągów Nord Stream.
- Polskie władze wdrożyły procedury mające zabezpieczyć Baltic Pipe przed potencjalnymi atakami. Takie informacje są poufne - mówi Artur Szałabawka, poseł PiS.
- Jak one zostaną ujawnione opozycji czy komukolwiek, to wtedy już nie są już skuteczne. Rząd Prawa i Sprawiedliwości - proszę być spokojnym - robi wszystko, co w jego mocy, żebyśmy mogli spać spokojnie i żeby gaz z rurociągu norweskiego płynął do nas jak największym strumieniem - zapewnił Szałabawka.
O jednym z możliwych zabezpieczeń przesyłu gazu do Polski mówi Grzegorz Napieralski, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Być może jakiś system rakietowy, żeby np. jakiś "terrorysta" nie uderzył "zabłąkaną rakietą" w gazoport. Żeby zabezpieczyć przed takimi tzw. atakami terrorystycznymi nasz port i nasz gazoport - podkreślił Napieralski.
W interesie całej Europy, a nawet świata jest zabezpieczenie przesyłu dostaw gazu do Polski - zaznacza Mateusz Wagemann, wicewojewoda zachodniopomorski.
- Nie tylko w interesie Polski jest zabezpieczenie tej krytycznej infrastruktury, ale także w interesie wielu innych europejskich państw i myślę, że wręcz z punktu widzenia polityki światowej jest istotne, aby ta infrastruktura była należycie zabezpieczona - dodał Wagemann.
Niemcy, Dania i Szwecja zamierzają utworzyć wspólną jednostkę śledczą, która ma zbadać uszkodzenia rurociągów Nord Stream.
- Jak one zostaną ujawnione opozycji czy komukolwiek, to wtedy już nie są już skuteczne. Rząd Prawa i Sprawiedliwości - proszę być spokojnym - robi wszystko, co w jego mocy, żebyśmy mogli spać spokojnie i żeby gaz z rurociągu norweskiego płynął do nas jak największym strumieniem - zapewnił Szałabawka.
- Być może jakiś system rakietowy, żeby np. jakiś "terrorysta" nie uderzył "zabłąkaną rakietą" w gazoport. Żeby zabezpieczyć przed takimi tzw. atakami terrorystycznymi nasz port i nasz gazoport - podkreślił Napieralski.