To ustawa wymusiła podwyżki dla szczecinian. Tak szef klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta tłumaczy wzrost opłat za wywóz śmieci.
Kilka dni temu radni zdecydowali, że ceny podskoczą o 10 procent. Łukasz Tyszler w "Rozmowach pod krawatem" mówił, że to efekt przepisów, według których wywóz odpadów musi się bilansować, czyli wpłaty mieszkańców muszą wystarczyć na pokrycie wszystkich kosztów. Jak dodał, opłaty wzrosły, bo wzrosły koszty obsługi.
- To nie jest nasza wina. Prawda jest taka, że ustawa mówiła jasno, że wywożenie śmieci ma się bilansować. Co to znaczy? Że to, co mieszkańcy wpłacają, ma być wydawane tylko i wyłącznie na wywóz śmieci. Wszyscy wiemy, że jest drożyzna - powiedział Tyszler.
Podwyżki skrytykowali radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy wytykali, że te opłaty - sumując od 2018 roku - podskoczyły o ponad 150 procent dla mieszkańców bloków, a 130 procent dla domów jednorodzinnych.
- To nie jest nasza wina. Prawda jest taka, że ustawa mówiła jasno, że wywożenie śmieci ma się bilansować. Co to znaczy? Że to, co mieszkańcy wpłacają, ma być wydawane tylko i wyłącznie na wywóz śmieci. Wszyscy wiemy, że jest drożyzna - powiedział Tyszler.
Podwyżki skrytykowali radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy wytykali, że te opłaty - sumując od 2018 roku - podskoczyły o ponad 150 procent dla mieszkańców bloków, a 130 procent dla domów jednorodzinnych.