Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego komentuje politykę socjalną rządu Zjednoczonej Prawicy - Nauczyliście ludzi tylko wyciągania ręki - mówił w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin Jarosław Rzepa z PSL.
- Mam nadzieję, że pan będzie miał to odwagę powiedzieć na wiecu - odpowiadał z kolei wojewódzki radny PiS, Rafał Niburski.
Wypowiedź posła Ludowców może dziwić, bowiem to PSL był jednym klubem opozycyjnym, który poparł rozszerzenie rządowego programu Rodzina 500+ na pierwsze dziecko.
- Praca była wartością, a wy nauczyliście ludzi wyciągania ręki! - ocenił Jarosław Rzepa.
- "Nauczyliśmy wyciągania ręki". Nieźle. Zbliżają się wybory, niech pan to powie ludziom na wiecach wyborczych, że ludzie tylko wyciągają rękę. Niech pan to powie publicznie - wezwał Rafał Niburski.
- Bardzo wielu ma podobne zdanie jak ja, że niestety, praca w Polsce nie ma dziś wartości, bo wystarczy pójść, złożyć kilka druczków i pieniądze się ma. A ci, co pracują, niestety, ich nie mają - dodał Rzepa.
Najbardziej popularne rozwiązania socjalne takie jak 500+ czy 300+ nie są powiązane z zatrudnieniem. Według najnowszych badań bezrobocie w Polsce jest rekordowo niskie. W grudniu w całym kraju wyniosło 5,4 proc., a w Szczecinie - 3 proc.
Wypowiedź posła Ludowców może dziwić, bowiem to PSL był jednym klubem opozycyjnym, który poparł rozszerzenie rządowego programu Rodzina 500+ na pierwsze dziecko.
- Praca była wartością, a wy nauczyliście ludzi wyciągania ręki! - ocenił Jarosław Rzepa.
- "Nauczyliśmy wyciągania ręki". Nieźle. Zbliżają się wybory, niech pan to powie ludziom na wiecach wyborczych, że ludzie tylko wyciągają rękę. Niech pan to powie publicznie - wezwał Rafał Niburski.
- Bardzo wielu ma podobne zdanie jak ja, że niestety, praca w Polsce nie ma dziś wartości, bo wystarczy pójść, złożyć kilka druczków i pieniądze się ma. A ci, co pracują, niestety, ich nie mają - dodał Rzepa.
Najbardziej popularne rozwiązania socjalne takie jak 500+ czy 300+ nie są powiązane z zatrudnieniem. Według najnowszych badań bezrobocie w Polsce jest rekordowo niskie. W grudniu w całym kraju wyniosło 5,4 proc., a w Szczecinie - 3 proc.
- Praca była wartością, a wy nauczyliście ludzi wyciągania ręki! - ocenił Jarosław Rzepa. - "Nauczyliśmy wyciągania ręki". Nieźle. Zbliżają się wybory, niech pan to powie ludziom na wiecach wyborczych, że ludzie tylko wyciągają rękę. Niech pan to powie publicznie - wezwał Rafał Niburski. - Bardzo wielu ma podobne zdanie jak ja, że niestety, praca w Polsce nie ma dziś wartości, bo wystarczy pójść, złożyć kilka druczków i pieniądze się ma. A ci, co pracują, niestety, ich nie mają - dodał Rzepa.