Mieszkańcy Szczecina przeciwni zakazowi sprzedaży samochodów spalinowych po 2035 roku. To regulacje uchwalone w lutym przez Parlament Europejski i zatwierdzone w marcu przez Radę.
- Głupota. Jednym słowem głupota. Przecież my nie jesteśmy przygotowani na coś takiego. Skąd tyle ładowarek raptem wziąć? - Samochody elektryczne są za drogie, nie ma infrastruktury i obawiam się, że do tego czasu i odpowiedniej infrastruktury nie będzie. Bezpieczeństwo samochodów elektrycznych, jeżeli chodzi o kwestie pożarowe, jest też wątpliwe. - Same stacje itd., do tego czas ładowania. Tego na razie jest w Polsce mało, bardzo mało. - Samo wyprodukowanie tych baterii to też jest pewnego rodzaju zanieczyszczenie środowiska. Później utylizacja tego. To też niesie ze sobą pewne konsekwencje, koszty. Są plusy i minusy na pewno tego - mówią mieszkańcy.
W 2026 roku Komisja Europejska planuje rewizje przyjętego w tym roku rozporządzenia.