Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Akademia Sztuki w Szczecinie. Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin/Archiwum]
Akademia Sztuki w Szczecinie. Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin/Archiwum]
Mimo prawomocnego wyroku skazującego - rektor Akademii Sztuki w Szczecinie może nadal pełnić swoją funkcję.
Mirosława Jarmołowicz została skazana za bezprawne zwolnienie trojga pracowników. Odpowiadała jednak za wykroczenie, a nie za przestępstwo, dlatego zachowa stanowisko. Tak jest zapisane w ustawie o szkolnictwie wyższym.

- Nie jest to postępowanie wykroczeniowe; ono nie toczyło się z art. 218 Kodeksu karnego, tylko z przepisów karnych wskazanych w Kodeksie pracy. W tym momencie - mimo tego wyroku - pani rektora może dalej piastować swoją funkcję na uczelni. Wyrok wskazuje na to, że nie robi tego zbyt dobrze - ocenił Przemysław Zgórzak, prawnik Zarządu Regionu NSZZ Solidarność.

To nie jedyny proces jaki przegrała Akademia Sztuki. W tym miesiącu przed Sądem Pracy wygrała była kanclerz uczelni, która wcześniej została zwolniona. Sąd nakazał przywrócenie jej do pracy; uczelnia ma jej również wypłacić blisko 400 tysięcy zaległego wynagrodzenia.

- Mogąc doprowadzić w dalszej kolejności do..., nawet chyba do upadku uczelni, bo te 400 tysięcy jest olbrzymią wyrwą w budżecie... Wiem, że w innej sprawie wynagrodzenie za czas postępowania bez pracy też może iść w okolicach 100 tysięcy. To jest, wydaje mi się, całkiem pokaźna kwota. Na wiele rzeczy zacznie brakować - dodaje Przemysław Zgórzak.

Zgórzak zaznacza, że rektora odwołać może tylko Senat. Akademia Sztuki nie komentuje wyroków.
- Nie jest to postępowanie wykroczeniowe; ono nie toczyło się z art. 218 Kodeksu karnego, tylko z przepisów karnych wskazanych w Kodeksie pracy. W tym momencie - mimo tego wyroku - pani rektora może dalej piastować swoją funkcję na uczelni. Wyrok wskazuje na to, że nie robi tego zbyt dobrze - ocenił Przemysław Zgórzak, prawnik Zarządu Regionu NSZZ Solidarność.
- Mogąc doprowadzić w dalszej kolejności do..., nawet chyba do upadku uczelni, bo te 400 tysięcy jest olbrzymią wyrwą w budżecie... Wiem, że w innej sprawie wynagrodzenie za czas postępowania bez pracy też może iść w okolicach 100 tysięcy. To jest, wydaje mi się, całkiem pokaźna kwota. Na wiele rzeczy zacznie brakować - dodaje Przemysław Zgórzak.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty